500 g mąki pszennej (typ. 650)
350 g wody
10 g świeżych drożdży
ok. 1 łyżki soli
Ze wszystkich składników zagnieść ciasto (na początku będzie luźne, ale potem nabierze odpowiedniej konsystencji), przykryć i zostawić do wyrośnięcia na 1h. Podzielić je na 8-10 części, uformować bułki i zostawić do wyrośnięcia na 45-60 minut. Przy pomocy tępej strony noża zrobić w bułkach wgłębienie (na środku, jak byśmy chcieli przeciąć bułkę na pół). Włożyć do nagrzanego do 240 stopni piekarnika i piec ok. 15-20 minut.
adres na zdjęciu to mój blog, przepis Tatter
Bardzo dobre bulki ,lepsze niz kupne .Polecam ten przepis :)
po prostu pyszne :)
Czy bułeczki upieczone wieczorem będą świeże przez następny dzień? moje szkraby wyjeżdżają na wycieczkę w poniedziałek o 5. rano, więc nie zdążę kupić, a chciałabym żeby miały w miarę świeże pieczywo przez cały dzień, bo posiłek dostaną dopiero ok. 19 czy 20. Liczę na odpowiedź i pozdrawiam.
Dziś zrobiłam te bułki, ale chyba za dużo wody, bo moje raczej przypominają placki, no może nie tak dokładnie placki, ale jakby ktoś na nich usiadł. Jeszcze raz spróbuję i dam mniej wody, może wtedy będą bardziej podobne do bułek. Wyszło mi ich 8 sztuk i są bardzo dobre w smaku, dlatego jeszcze raz je zrobię. Tylko nie wiem dlaczego przy tak dużej temperaturze nie chcą się przyrumienić. Drugą porcję (bo piekłam po 4 szt.) posmarowałam mlekiem z cukrem i te dopiero się zarumieniły, ale za to jeszcze bardziej się spłaszczyły.
Witam .czy 350g wody oznacza ze mam dodać 350 ml.
ja dodałam 350 gr (zważone na wadze) i to było za dużo.