Droga bibin - to jest moje dyżurne ciasto pod każdy owoc, co do grama. Ale pozwolę sobie dodać, że przed układaniem owoców - śliwek, wiśni, jabłek, rabarbaru itd.... posypuję je garścią tartej bułki. Zapewniam Cię, że po upieczeniu jest ona absolutnie niewyczuwalna, a owoc nigdy nie opadnie. Oto dowód - widać pod śliwkami tartą bułkę, i ciasto po upieczeniu. Na talerzyku jest ono w przekroju po 2 tygodniach - dzisiaj wyjęte z zamrażarki.
Natomiast w piątek piekłam to ciasto i zapomniałam posypać bułką - wyrosło pięknie, ale śliwki wpadły - na szczęście " zatrzymały się" 2 cm. pod powierzchnią. ( fotki przekroju nie mam, gdyż piekłasm je na zabranie )
Przepraszam bibin - uciekł mi komentarz bez zdjęć - wklejam kolejno w/g tekstu wyżej
Wybacz - drugi raz przepraszam - jeszcze czwarte zdjęcie do pierwszego komentarza
- to samo ciasto ze śliwkami nie posypane tartą bułką - wielkie, ale śliwki schowały się pod powierzchnią.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie !
Ciasto wyszło bardzo dobre, zrobiłam je z truskawkami i borówkami (były rozmrożone wiec posypałam ich większa ilością bułki).
Też znam to ciasto od lat, pyszne z każdymi owocami.