100g płatków migdałowych
100g cukru brązowego lub trzcinowego
1/2 łyżeczki cynamonu
500g płatków owsianych lub mieszanych
100g moreli suszonych
150g miodu
szczypta soli
70g masła lub margaryny do pieczenia w temperaturze pokojowej
dodatkowo ok. 50 g brązowego lub trzcinowego cukru
opcjonalnie kilka kropli esencji migdałowej
W okresie świąteczno-sylwestrowym nawet musli i crunchy powinny pachnieć świątecznie. Świątecznie czyli na przykład miodem i cynamonem. Taką domową pychotę bardzo łatwo przygotować dosłownie w kilka chwil, między innymi zajęciami. Czasu potrzebnego na prażenie płatków w piekarniku nie liczymy, robimy wtedy coś innego lub słodko leniuchujemy...
Gotowe crunchy przekładamy do dużego słoja i delektujemy się nim od grudnia aż po sam koniec zimy :)
Płatki (najlepiej kilka rodzajów, np. błyskawiczne owsiane, górskie, żytnie lub orkiszowe) mieszamy. Dodajemy miękkie masło oraz miód, wsypujemy szczyptę soli i zagniatamy. Opcjonalnie dla aromatu, można wlać kilka kropli esencji migdałowej. Wygniecione składniki przesypujemy na dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wyrównujemy wierzch, aby warstwa była równa na całej powierzchni blachy. Wstawiamy całość do piekarnika rozgrzanego do 110 st C (ustawienie góra+dół) i prażymy 30 minut. Otwieramy drzwiczki, wysuwamy blachę, wszystko mieszamy i rozkruszamy dłońmi. Ponownie prażymy przez kolejne 30 minut. Po tym czasie crunchy powinno być gotowe, złote i chrupiące. Jeśli nadal jest miękkie i zbyt jasne, zwiększamy temperaturę do 120 st. C i dopiekamy po przemieszaniu przez kolejne 15 minut. Zawartość blachy przesypujemy do dużej miski i studzimy.
Płatki migdałowe prażymy na suchej patelni na małym ogniu, co jakiś czas mieszając. Dodajemy brązowy lub trzcinowy cukier oraz po kilku minutach cynamon. Lekko zwiększamy ogień, pozwalając, żeby cukier zaczął się rozpuszczać. Mieszamy, starając się uzyskać bryłki migdałów w cukrowej skorupce. Zdejmujemy patelnię z kuchenki. Pozwalamy składnikom przestygnąć, mieszając co jakiś czas i rozkruszając zbyt duże bryłki.
Suszone morele kroimy w drobną kostkę.
Łączymy w dużej misce uprażone płatki owsiane, słodkie migdały oraz pokrojone morele. Świąteczne crunchy przesypujemy do dużego słoja. Delektujemy się nim do każdego zimowego śniadania lub podjadamy bez dodatków między posiłkami.
Już nie mogę się doczekać moich śniadań po wykonaniu tego crunchy! Czuję, że będzie pysznie!!!
No wreszcie jakaś bratnia dusza chrupciuszkowa :D