Dzwonki karpia umyc i osuszyc. Posolic i popieprzyc (ja uzywam bialego pieprzu) i odstawic na 2 godziny. Opruszyc maka i usmazyc na zloty kolor ale nie przypalic.
Usmazone na zloto dzwonki karpia przelozyc do zaroodpornego naczynia, skropic calosc polowa cytryny i zalac 1 op. smietanki tak aby dzwonki byly zalane. Wstawic do lodowki na 12 godzin.
Potem ponownie skropic polowa cytryny i polac 1 op. smietanki. Znowu wstawic na
12 godz. do lodowki. Chodzi o to zeby smietana wsiakla w karpia.
Nastepnie ponownie skropic cytryna i polac 1 op. smietanki, na wierzchu polozyc kilka wiorkow masla i wstawic do goracego pierkarnika (ok. 180 °) na 30-45 min.
Upiec. Mozna sprobowac sos podczas pieczenie i ew. troche dosoli i dopieprzyc.
Ja zaczynam robic rybe zawsze rano (to 1 polanie smietanka), wieczorem jest 2 polanienie smietanka i na drugi dzien rano 3 polanie smietanka.
Podawac z pieczywem lub ziemniakami ugotowanymi.
Smacznego
Ja to danie uwielbiam
klonik (2006-12-29 09:44)
przpis brzmiał kozacko niestety nikomu w mojej rodzince tak przyrządzony nie smakował :( nie polecam