Ale ten jest wyjątkowy bo spożywany w Sokółce i przygotowany przez tamtejsze gospodynie
Super:)) U mnie zielenina, to mieszanka natki pietruszki i selera, mięsiwko czekało na usmażenie całą noc w lodówce:) Będę do nich wracać:))
Ja tak z doskoku, bo z terenów bezinternetowych :) Proporcje miodzio, nic się nie rozwala. Do wielu powtórek i to właśnie bez dodatkowych, warzywnych składników. Maggi kłuło w zęby Młodą ale by tego słuchał :)) jeśli się nie podoba, zawsze może coś sama ugotować. Pozdrawiam z zacofanych internetowe odmętów .:)
Robię podobne kotleciki, ale jeszcze dodaję paprykę. Takie kotleciki w każdym wydaniu są pyszne. :)
Mnie się rozwaliło akurat. Ale to nie wina przepisu - tylko moja, bo zamiast zrobić kotlety jak placki ziemniaczane, małe, zgrabne - umyśliłam sobie wielkie schabowe. No i przy próbie odwracania się rozlazło. Także przestroga dla innych. W smaku - bardzo dobre. U mnie z zieloną pietruszką, kolendrą i szpinakiem. Do powtórek raczej na pewno.
Tak ekkore ... małe zgrabne z takimi kotlecikami nie ma problemu przy odwracaniu na patelni , biorąc pod uwagę luźną masę .
Miło mi, że kotleciki znalazły Twoje uznanie .