Zagnieść kruche ciasto:
Mąkę przesiać do miski, dodać cukier puder, proszek do pieczenia i wymieszać. Następnie dołożyć pokrojone na kawałki masło i rozmieszać z sypkimi składnikami palcami. Na koniec dodać żółtka i śmietanę, po czym zagnieść ciasto. Uformować je w kulę, zawinąć w folię i schłodzić w lodówce przez co najmniej godzinę - wygodniej zagnieść ciasto na dzień przed pieczeniem, np. pod wieczór i zostawić w lodówce na następny dzień.
Podpiec spód:
Piekłem w termoobiegu - piekarnik rozgrzać do temperatury 160ºC (180ºC w zwykłym piekarniku). Formę do pieczenia (kwadratowa o boku 25 cm) wyłożyć papierem do pieczenia i zetrzeć do niej ciasto - na tarce o grubych oczkach. Dokładnie wylepić nim dno formy (w tym lekko dociskając do formy po bokach). Podpiec aż będzie złociste - ok. 20-25 minut (u mnie 25 minut, plus 2-3 minuty tylko z grzaniem górnym aby wierzch się ładnie przyrumienił). Podpieczony spód pozostawić do lekkiego bądź całkowitego przestygnięcia (w pierwszym przypadku ok. pół godziny/godzinę).
Przygotować truskawki:
Przepłukać, lekko wysuszyć na ręczniku papierowym, obciąć szypułki i przekroić na pół (mniejszych w ogóle nie kroić).
Przygotować kruszonkę:
Mąkę wymieszać z cukrami. Masło roztopić w garnuszku, mocno podgrzać i gorące wlać do suchych składników. Całość dobrze wymieszać (początkowo łyżką, później palcami - masło szybko przestygnie).
Upiec ciasto:
Na przestudzone ciasto równomiernie wysypać pokruszone ciastka, następnie wyłożyć truskawki, a całość posypać kruszonką.
Piec około 30-40 minut (u mnie 40) w temperaturze 160ºC (termoobiegu; 180ºC w zwykłym piekarniku). Przestudzić, posypać cukrem pudrem.
Smacznego!