Potrawa wygląda pysznie. Mam pytanie Czy dusisz potrawę w piekarniku pod przykryciem czy bez przykrywania?
Składniki mam i chcę przygotować tą potrawę na jutrzejszy obiad. Jak myślicie czy mogę zalać sosem w brytfannie i zostawić w lodówce żeby po powrocie z pracy tylko wstawić do piekarnika? a może lepiej sos w osobym garnku przechować a potem polać przed wstawieniem do piekarnika?
No i wykonałam wspólnie z synem na wczorajszy (właściwie i na dzisiejszy bo porcja wielka) obiad. Połowa zjedzona (wykorzystałam skrzydełka z kurczaka). W smaku nie złe, brakło mi tylko tymianku więc nie dałam. Muszę przyznać że wg coś przyprawy nie bardzo w moim guście, nastepnym razem (a taki na pewno bedzie) dam przyprawy do mięska wg swojego "widzimisię". Ale przepis polecam bo pracy mało a wyżerka niezła
Zmieniłam troszkę przyprawy na bardziej pikantne. Następnym razem dodam mniej (albo wcale) masła. Wg mnie jest ono zbędne.
Przepis oczywiście polecam bardzo.
Super przepis. Rodzinka zachwycona. Wprowadziłam małe zmiany. Zamiast koncentratu pomidorowego i kechupu używam sosu cygańskiego własnego wykonania (ale z przepisu WŻ). Robię trochę mniej sosu, bo nie mieści mi się w naczyniu żaroodpornym jednakże ilości przypraw nie zmieniam. Najgorsze jest ostanie pół godziny oczekiwania, bo zapach w domu taki, że slinka cieknie i ciągłe pytania "jak długo jeszcze". A potem już tylko... uczta dla podniebienia.
Dziękuję za przepis i wszystkim gorąco polecam.
Wszyscy znajomi, bo przepis "poszedł w świat", też są zachwyceni.
Porcja jak dla wojska:)))) Trochę mało przyprawiłam zalewę ale zaletą jest to ,że obiad sam się robi.