- 300 gram mąki
- 100 gram cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka mleka
- 1 jajko
- 50 g margaryny (ja dałam Palmę)
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady
- cukier puder do posypania
Jest to zmodyfikowany przepis Ewy Wachowicz: w jej oryginalnym przepisie było 150g cukru i masło, aczkolwiek ja zmodyfikowałam do swoich potrzeb gdyż ze 150g cukru byłyby za słodkie, a masła aktualnie nie miałam.
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, dodać cukier. Rozpuścić margarynę, ciepłą (ale nie gorącą!) wlać do mąki. Wbić jajko i wlać mleko. Drewnianą łyżką mieszać do takiej konsystencji, aby nie było grudek (w przepisie Ewy Wachowicz miksowało się składniki ale mój mikser się zepsuł...). Czekoladę pokroić w kostkę, dodać do ciasta, zamieszać. Foremki lekko posmarować margaryną i wkładać łyżkami ciasto (napełniać do 2/3 objętości - będą rosły). Piec ok. 25 minut w 160 stopniach. Upieczone posypać cukrem pudrem.
Smacznego :)
Nie, nie mam, bo muffiny tak szybko zniknęły, że szok :) Zrobiłam w czwartek około godziny 17, wyszłam na spacer, o 18 wróciłam - muffin nie było :) A wyszło ich 20 sztuk.
Gdy tylko zrobię je znowu, to fotka będzie.
agulinia (2012-03-25 13:36)
Świetnie sobie poradziłaś, ja chyba bym się poddała ;-) a masz może zdjecie babeczek?