- cebule obieramy, drobno siekamy (ja rozdrabniam w malakserze), smazymy na łyżce masła na złoto.
- w tym samym czasi gotujemy na twardo 2 jajka
- do miski wbijamy 1 jajko, rozbijamy trzepaczką, dodajemy ok. 2 łyżki maggi, sporo pieprzu (najlepiej świeżo mielonego 3-kolorowego), łyżkę majeranku, sporą szczyptę tymianku, łyżeczkę vegety. Mieszamy wszysto. Do tego dodajemy mięso mielone i mieszamy (można ubijakiem do ziemniaków), następnie dodajemy usmażoną cebulkę i po trochu bułkę tartą i mieszamy aż ciasto będzie zwarte.
- naczynie żaroodporne smarujemy cienko tłuszczem (masło, margaryna), układamy wzdłuż pas z niecałej połowy mięsa. Na to połówki ugotowanych wcześniej jajek i przykrywamy resztą mięsa, starannie zlepiając całość i formując wałek.
- kostkę pieczeniową rozrabiamy w 3/4 szklanki wody, dodajemy pomidory, piepsz i trochę ziół do smaku, polewamy dookoła pieczeni.
- piekę tą pieczeń ok. 50 minut w termoobiegu, temp. ok 200 stopni. Po upieeczeniu do sosu dodaję kilka łyżek śmietany i mieszam.
Wystarczy pieczeń pokroić w plastry i gotowe do podawania :)
Super smakuje z ryżem białym na sypko, albo gotowanym na bulionie,z dodatkiem ziół i dochodzącym pod kołderką.
Suróweczka wedle uznania :)
Smacznego!!
A tak wygląda gotowa pieczeń jeszcze piekarniku :)