plastry z piersi indyka lub kurczaka (ilosc zalezy od nas)
plastry szynki (ilosc odpowiedna do indyka)
plastry zoltego sera (j. w.)
marynowane papryczki pepperoni
musztarda (rodzaj dowolny, choc ja mieszam dijon z granulowana)
sol, pieprz (czarny, ale cayenne lub pilli pilli tez sie sprawdzi)
oliwa do smazenia
wykalaczki - jako pomoc kuchenna, jako skladnik potrawy nie polecam
1. Filety rozbic nieco tluczkiem ale niezbyt mocno, posypac pieprzem i sola.
2. Nalozyc cienka warstwe musztardy, ser (powinien zakrywac powieszchnie fileta), znowu rozsmarowac troche musztardy, nalozyc szynke, musztarde. Nastepnie polozyc 2-3 papryczki pepperoni bez ogonkow (ilosc z zasadzie zalezy od ostrosci papryczek i gustu smakosza).
3. Zawijac ciasno, brzegi rowniez inaczej ser i musztarda wyplyna (z drugiej strony wychodzi wtedy genialny sos) i przekluwac wykalaczkami.
4. Nakladac na rozgrzany na srednim ogniu tluszcz i romienic z tylu stron z ilu sie da, nastepnie przykryc. Uwazac zeby mieso nie przywarlo, jak nasze dzielo pusci sok, dodac troche wody, zeby zawijance zaczely sie podduszac.
5. I gotowe ! Ja podaje z ziemniaczanym puree (mozna zrobic koperkowe lub szczypiorkowe - pychota !) i dowolnym warzywem wg gustu.
Przepraszam za brak zdjec, dodam przy okazji. Danie bardzo polecam. Jest dosc szybkie i malo skomplikowane a do tego naprawde pyszne!
Zycze smacznego
PS. Komentarze beda mile widziane, w koncu gotowanie to sztuka tworzenia...