Marcepan:
Ciasto piernikowe:
Lukier czekoladowy:
Marcepan:
Migdały sparzyć,zdjąć łuski,obsuszyć w lekkim piekarniku.Przepuścić dwa razy przez maszynkę.
Z mielone migdały utrzeć potem w donicy z pudrem dodając alkohol lub sok z cytryny.
Utartą masę podgrzewać w rondlu,mieszając aż zacznie odstawać od dna.
Zawinąć w lnianą ściereczkę i zostawić na trzy dni.
Ciasto piernikowe:
Miód cukier i masło ucierać w misce,aż utworzy się płynna masa.
Ucierając dodawać po jednym jajku oraz zmielone orzechy,kakao,przyprawę do pierników,kawę,gałkę, kardamon.
W misce wymieszać przesianą mąkę i proszek do pieczenia.Połączyć mąkę i płynną masę.
Ciasto dokładnie wyrobić i pozostawić w chłodnym miejscu na parę godzin,a najlepiej tydzień ,dwa.
Ciasto podzielić na 3 części,cienko rozwałkować i wyłożyć na 3 jednakowe blachy.
Piec placki każdy ok 30 min. w190 C.
Gdy pierniki ostygną,dwa z nich posmarować dość grubo dżemem malinowym lub powidłami śliwkowymi i złożyć.Wierzch także cienko posmarować dżemem lub powidłem.
Następnie rozwałkować na stolnicy posypanej pudrem cieniutki płat marcepanu wielkości placka piernikowego i nałożyć na górę.Trzeci placek też posmarować cienko dżemem lub powidłem i tą stroną przyłożyć do marcepanu.
Pierniki przykryć arkuszem papieru pergaminowego i obciążyć.
Następnego dnia pokroić na niewielkie kostki i polać polewą czekoladowa lub lukrem czekoladowym.
Lukier czekoladowy:
Cukier puder,kakao,masło gorące mleko utrzeć na jednolitą masę i płaskim pędzelkiem posmarować kostki piernikowe.
U mnie ślaski piernik w wersji z samym powidłem .
Przepis z ,,Przyjaciółki" z1998 r
Apetycznie wygląda Twój piernik, ciekawa jestem jak smakuje:) Zastępowałaś kiedyś proszek do pieczenia sodą? Moim zdaniem w smaku jest dużo lepszy i ma ciemniejszy kolorek niż z proszkiem, ale oczywiście to tylko moje zdanie:)
A ja jestem ciekawa, tego marcepanu. Kiedyś próbowałam robić, ale wyszła mi twarda jak skała klucha. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że 30 dag cukru i tyle samo mielonych migdałów (przecież migdały są suche, nie tłuste jak orzechy) utrze się z tak małą ilością płynu.
Mamo-Różyczki pirniczek ten piekłam dość dawno bo w tamtym roku w pażdzierniku,możliwe że od tego miodu i proszku jest taki jasny.Ale w sumie jest bardzo dobry i smaczny.Wychodzą z tego ciasta 4 duże ,grube placki na blaszki prostokątne.U mnie jak widać wersja tylko z powidłem.
Basiu19 z marcepanem jeszcze go nie robiłam,ale może komuś się uda go zrobić i pokazać na ,,wż'' bo ja w tym roku nie wiem czy dam radę, ostatnio choruję i mało piekę w tym roku.Pozdrawiam