- 1 szkl. kaszy gryczanej (lub jęczmiennej lub ryżu)
- 2 szkl. wody
- 1 łyżka smalcu ze skwarkami lub oleju
- vegeta, jarzynka, kucharek lub to, co kto lubi użyć
Alternatywny sposób przygotowania do obiadu kaszy. Zawsze tak robię - jest bardzo dobra, każde ziarenko oddzielnie. W przypadku ryżu - smakiem przypomina troszkę ryż dmuchany, który pamiętam z dzieciństwa. Z jednej szklanki wychodzi porcja na obiad dla trzech osób. Jeśli mamy żarłoczków lub jest nas więcej - bierzemy 1,5 szkl. Zawsze pamiętamy o proporcjach 1:2. Tak przygotowana kasza świetnie smakuje z wszelkimi mięskami w sosach.
1. Przepłukujemy kaszę na sitku - parę minut wcześniej, żeby dobrze skapnęła.
2. Na patelni mocno rozgrzewamy tłuszcz i wrzucamy kaszę, posypujemy przyprawą i smażymy parę minut BEZ mieszania na dużym ogniu. Ma się dobrze przysmażyć od spodu. Teraz możemy przemieszać i znowu smażymy. Po pewnym czasie będzie widać, że kasza zbrązowiała, ryż zaczyna się robić szklisty.
3. Teraz wlewamy szklankę wody i szybciutko przykrywamy pokrywką, bo będzie pryskać. Zmniejszamy gaz i na malutkim ma to sie gotować. Kiedy woda sie troche wchłonie wlewamy gruga szklankę wody. Oczywiście co jakis czas mieszamy.
4. Kiedy kasza wchłonie całą wodę, zdejmujemy pokrywkę i 1-2 minuty jeszcze dosmażamy, żeby sie pozbyć nadmiaru wilgoci. Serwujemy z sosikiem, ryż świetnie pasuje do wszelkich dań z kurczaka.
Uwaga: przy kaszy jęczmiennej trzeba troszkę uważać po koniec obróbki, bo w końcowej fazie lubi się kleić do patelni.
Smacznego!