kosci z jamona
jajka
sucha bulka, suchy chleb
koncentrat pomidorowy
jamon w plasterkach
cebula
czosnek
sol
pieprz
slodka papryka
JAMON - to wolnodojrzewajaca szynka hiszpanska, do zdobycia wlasciwie w kazdym markecie, jezeli nie bedziecie mogli zdobyc kosci proponuje uzyc kostki rosolowej wieprzowej.
wstawiamy wode, gdy sie zagotuje wrzucamy kosci z jamona, zmniejszamy gaz i gotujemy. w miedzyczasie siekamy drobno cebule i czosnek oraz jamona w plasterkach. cebule z czosnkiem smazymy na zloto i dodajemy do wywaru, posiekanego jamona smazymy i odkladamy na koniec gotowania. kiedy dojdziemy do wniosku ze kosci juz wiecej smaku wywarowi nie oddadza wylawiamy je i wyrzucamy - nie radze dawac psu poniewaz maja juz swoje lata (kosci a nie psy) a poza tym sa mocno slone. doprawiamy wywar sola, pieprzem i slodka papryka - papryka ma lekko zabarwic wywar, niech nie bedzie jej zbyt wiele - latwiej pozniej dodac. teraz radze sprobowac wywaru i doprawic odrobina koncentratu pomidorowego - tak aby dodac troche kwasku - ale naprawde ODROBINA, w koncu to ma byc zupa o smaku jamona a nie pomidorowa. smazymy jajka sadzone, w miedzyczasie do glebokich miseczek wykladamy w nastepujacej kolejnosci: kromki suchej bulki (pamietajmy ze wchlona sporo wywaru), na bulke kladziemy jajko sadzone, zalewamy wywarem i posypujemy posiekanym i smazonym jamonem oraz odrobina pietruszki aby dodac troche koloru.
gotowe :) smacznego :)
orginalna sopa castellana nie zawiera koncentratu pomidorowego, tego nauczyla mnie pewna hiszpanka z rejonu Extremadura, mowila ze tam wlasnie tak sie ta zupe robi - mnie bardziej zasmakowala poniewaz sam wywar z kosci czesto ma lekka goryczke. innym sposobem robienia tej zupy jest wrzucenie do wywaru rozdrobnionego pieczywa i wbicie jajek - mnie to nie podchodzi - wole jak wszystko ma swoj smak i fakture.