3 kg słodkiej białej kapusty
3 marchewki
Zalewa:
1 szklanka oleju
1 szklanka wody
1 szklanka cukru
0,5 szklanki octu
2 łyżki soli
1 główka czosnku
Kapustę drobno pokroić , marchewkę zetrzeć na tarce. Zalewę zagotować i zimną zalać kapustę.
Surówkę możemy przechowywać nawet miesiąc w lodówce, np. w zamkniętym wiaderku.
Smacznego!!
Oczywiście, że masz rację, że najzdrowsza. A jednocześnie po powrocie z pracy nic nie zajmuje wiele czasu, a jednak tego czasu często brakuje i obiad muszę robić na biegu. Gratuluję, jeśli po pracy na luziku robisz obiadek i świeżą suróweczkę i nie zajmuje ci to dużo czasu. Ja mam inaczej. I widzę po wątku obiadowym, że nie tylko ja, bo wiele osób do obiadu podaje np. paprykę czy ogórki konserwowe.
A propos octu - marynat też nie jesz?
Wg mnie nie do końca jest tak jak piszecie ...
Sałata , rzeczywiście najlepsza jest świeża , ale surówka to już nie koniecznie ... A zwłaszcza surówka z kapusty musi mieć czas na " przegryzienie się " . Każda . Podana " na świeżo " jest kompletnie bez smaku . Kapusta co najmniej musi puścić sok ( no , chyba ,że jest młodziutka , wtedy niekoniecznie ) .
Ja jeszcze dodaję cebulę i uważam , że tutaj minimalizm jest jak najbardziej na miejscu . Prostota rządzi !
Zależy co kto rozumie pod pojęciem surówka?Opisałam powyżej jak ja to pojmuję.Owszem surówka wykonana na świeżo powinna się "przegryźć" ale potrzebuje do tego niewiele czasu i z pewnością nie tydzień ani miesiąc.Ja wyraziłam swój pogląd w tym temacie a podkreślam,każdy robi jak mu odpowiada
A ja tak zupełnie nie surówkowo - anatemo, miło cię widzieć. :)
mggi63 - tu nie ma co główkować ... , są pewne kanony w kuchni , które nie podlegają dyskusji i interpretacji własnej ...
Nie bój żaby Dżanino - monitoruję i trzymam kciuki !
Oj tam,oj tam a jakie tam główkowanie....ot wymiana poglądów