Świeżonka

renataz36 (2012-09-06 19:55)

Dzięki za wytłumaczenie... może faktycznie jest tu jakaś różnica... muszę wypróbować przy okazji i zrobić wreszcie tę świeżonkę, która u nas również czasem jest sprzedawana w przydrożnych barach

mariateresa (2012-09-06 21:40)

Renatko36 -  wtrace swoje 3 grosze,  bo z nazwa " swiezonka "   spotkalam sie wieki temu -  w mlodosci u kolezanki na wsi.    Swiezonka goscila na stole  2 razy w roku  t y l k o  z okazji swiniobicia.   I nazwa pochodzila  wlasnie od  swiezego  miesa -  to byly  okrawki  z  rozbierania   wieprzka.  Nie bylo jeszcze kaszanki,  do kielbasy daleko -  ale  " swiezonka "  juz pachniala i wszyscy obecni siadali do stolu.  To bylo sos cudownego  ( nie pamietam w niej papryki )  ale tak  wygladalo jak na foto.  I tamta " swiezonka "  gulaszem absolutnie nie byla. 

Pozdrawiam autorke przepisu i Ciebie !

magdalena73 (2012-09-06 22:22)

Mario masz rację ,a papryka która jest na zdjęciu to moje 5 groszy do przepisu ,chodz nie powinna tam być .Drugi raz jak robiłam to danie nie dodawałam papryki .Zapach w kuchni niesamowity jeszcze na drugi dzień .

femko (2014-03-08 18:14)

jeśli mogę dołożyć swoje 3 grosze...

do idealnego zestawienia składników zabrakło świńskiej wątroby

oraz ziela angielskiego i liścia laurowego ;)

marzena89gb (2014-03-08 19:50)

Tak , brakuje wątróbki i flaszki wódki , żeby oblać świniobicie.:)

femko (2014-03-09 06:20)

standardowe wschodnio-europejskie zestawienie.
świnina+woda ognista :) do pełni szczęścia jeszcze kwas chlebowy i swój chlebek.
niestety, z tego co wiem każda samowolka przy biciu prosia poza ubojnią grozi dużymi karami :(
nie ma jak w pier... UE.