Proszę mi wyjaśnić, czy przepis jest skonstrowany na 1 dużą blachę, czy dwie? Drugie moje pytanie to ile potrzeba jabłek?
I jeszcze jedno: czy staraj się odcisnąć jabłka oznacza, że mam się starać, żeby usunąć sok z jabłek, czy właśnie, żeby go było dużo? Przepraszam za takie szczegóły, ale wolę się upewnić
Proszę mi jeszcze wyjaśnić, czy sok z jabłek mam odlać, czy nie, bo tego też nie rozumiem. Przepraszam za czepianie się szczegółów, ale lepiej zapytać niż coś popsuć.
Przepraszam, ale moje pytanie pojawiło się 2 razy jako opinia i jako dyskusja...
Szarlotka już zrobiona bez pomocy. Jabłek nie odcisnęłam, bo jak kiedyś robiłam inną szarlotkę, to była za sucha. Spód upiekłam w ok. 180 st z termoobiegiem przez jakieś 15 minut. Bezę piekłam trochę dłużej niż 30 min - tak, żeby się rzeczywiście przypiekła. Na wierzchu rzuciłam kruszonkę zamiast pasków z ciasta i piekłam też 15 min - tak jak spód.
Spód był nawilgotniały z soku, ale smaczny - bez zakalca, mimo, że tak wyglądał. Generalnie polecam!
Witam :)
Ciasta wystarcza na 1,5 blaszki (jedna duża blacha i jedna o połowę mniejsza)
Jabłka to sprawa inndywidualna - nie pisałam ilosci bo to zalezy kto ile lubi.
Ja zazwyczaj kupuję około 2kg jabłek.
Przepis wypróbowany 2 razy,z jabłkami i ze śliwkami.Upiekłam za jednym zamachem,bez podpiekania.Zrobiłam na tej dużej blaszce z piekarnika,część krupczatki zastąpiłam mąką pszenną,z braku tej pierwszej.Zapach pieczonej szarlotki zawsze zwabi jakiś ''nieproszonych'' gości,więc nic się nie zmarnuje.