- 220 g mąki pszennej,
- 175 g (na spód) + 200 g (na nadzienie) miękkiego masła,
- 80 g cukru,
- 400 g mleka skondensowanego słodzonego,
- 250 g gorzkiej czekolady (70%),
- 80 g czekolady mlecznej
Nadzwyczajne połączenie składników, idealne proporcje smaków dają wrażenie kontaktu z pozaziemskim wymiarem słodyczy. Kruchy spód, delikatne nadzienie i połyskująca polewa zapewniają pełnię rozkoszy. Pod każdym względem.
Przygotowujemy spód: Mąkę, cukier i masło mieszamy ze sobą dokładnie w misce. Konstystencja powstałej masy musi przypominać tę, jaką ma mokry piasek. Przekładamy ją do wyłożonej papierem do pieczenia formy, ugniatamy ciasto palcami, wygładzamy powierzchnię wypukłą stroną łyżki. Na całej powierzchni spodu czynimy widelcem zgrabne dziurki. Formę wkładamy do nagrzanego do 150 stopni piekarnika i pieczemy przez 35 minut (funkcja: grzanie góra - dół), aż do uzyskania złocistości i suchości. Ciasto studzimy.
Nadzienie: Masło rozpuszczamy w misce nad gorącą kąpielą wodną. Dodajemy mleko skondensowane, mieszamy trzepaczką i podgrzewamy do zabulgotania masy. Gęsty i złoty karmel mieszamy jeszcze przez chwilę i studzimy. Wykładamy go następnie na przestudzony spód, wygładzamy powierzchnię. Wstawiamy do lodówki na min. godzinę.
Polewa: Czekolady, połamane na kawałki, rozpuszczamy nad kąpielą wodną. Mieszamy (nieczęsto w celu uzyskania odpowiedniego połysku). Następnie studzimy i wylewamy na karmelowe nadzienie. Ciasto wkładamy do lodówki, najlepiej na noc. Po tym czasie kroimy je na niewielkie kwadraty.
Smacznego !!!!
mleko słodzone czy nie? a może chodzi o masę ?
Ciasto jest naprawde bardzo słodkie dlatego kawałki muszą być małe. Najlepiej smakuje jak przed podaniem ogrzeje się troszke w pokojowej temperaturze, najlepiej 2 godzinki ;)