Roztopić masło i pozostawić do ostygnięcia. Jajka, cukier i sól ubić w kąpieli wodnej aż do zgęstnienia. Przenieść do zimnej kąpieli wodnej i ubijać do ostygnięcia. Następnie dodać mąkę stale mieszając i na koniec roztopione masło.
Wlać ciasto do tortownicy (średnica 26 cm), upiec placek, pozostawić do wystygnięcia i wyjąć z formy.Placek rozkroić i skropić alkoholem.
Masa:
250 ml śmietanki ubić z fixem, cukrem waniliowym a pod koniec ubijania dodać roztopioną i przestudzoną czekoladę.Przełożyć pierwszy krążek.Nastepnie ubić kolejne 250 ml jak powyżej dodając łyżke kawy (kawę dodajemy na początku ubijania).Przełożyć kolejny krążek.Kolejne ale już tym razem 500 ml z 2 cukrami i 2 fixami ubić i przełożyć kolejny krążek(połowę porcji śmietanki zostawiamy do obłożenia tortu) kładąc na śmietankę drążone wiśnie.Gotowy torcik smarujemy pozostałą śmietanką i przystępujemy do dekoracji.
gosik1319 mam nadzieję , że pomysł niewidzialnego tortu był niezły:) pozdrawiam serdecznie...
oj, zaraz zlosliwosci
to tak na przeprosiny, jesli sie poczulas dotknieta
Nie ma o czym "gadać" a tak wogóle to zapraszam na kawkę i kawałek torta
takiego wirtulanego?
Mniam, mniam!
powitać Cię Aniu zatem należy,a przepis torcika niewidka był extra oryginalny.Byłam prawie pewna,że w środku wkładka ciemna,a tu niespodzianka,bo jaśniutki.Pozdrawiam i życzę aktywnego wkładu w WIELKIE ŻARCIE.
Dziękuję anyżella za miłe powitanie i dodam, ze zastanawiałam się nad tym "ciemny czy jasny" i ostatecznie zdecydowałam się na jasny.Jest naprawdę smaczny ale to kwesia smaku i pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że jak ktoś się "odważy"to nie pożałuje:) Pozdrawiam Cię serdecznie...