Zawsze chcemy, aby ciasto było wysokie, pieczemy go wtedy z podwójnej porcji, tutaj jest to zbędne, nawet by nie pasowało... Placek ma być niski, jak patelnia... pełna jajek. Ciasto może proste, bez wyszukanych smaków, ale ma swój urok... z humorkiem. Można je zrobić dla osoby nie lubiących prawdziwych jaj sadzonych, niech ma na słodko... Pasuje na stół świąteczny wielkanocny.
Pomysł zaczerpnięty ze starych zeszytów ciast domowych, z własnym wkładem...
Jajka utrzeć z cukrem do białości, dodać miękką margarynę, ucierać, wbić jajka. Do masy przesiać mąkę z proszkiem, na koniec kilka kropel olejku. Ciasto wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, piec około 15 minut. Blacha z wyposażenia kuchenek, u mnie wymiar ok. 39x39 cm. Piekarnik nagrzany do 170-180 stopni.
Ugotować budyń: mleko, mąkę ziemniaczana, cukry, wymieszać w garnku, zagotować, dołączyć śmietankę, wymieszać.
Wyciągnąć ciasto z piekarnika i wylać na nie budyń w postaci białych plam - będą białka jajek. Zapiec ponownie około 10 minut, wyciągnać. Morele odsączyć z soku i nakładać na plamy jako żółtka. Posypać posiekanymi pistacjami jak szczypiorkiem.
Sok morelowy z puszki dopełnić wodą do 300 ml, rozrobić jasną galaretkę,
dżem morelowy podgrzać, rozrzedzić. Galaretką lub dżemem smarować wierzch morelowych żółtek, aby błyszczały, posmarować wokół całe ciasto.