Pierwszy raz robiłam zupe z dyni...w ogóle chyba pierwszy raz jadłam dynie.Po tym pierwszym razie już wiem,że do wielkich miłosników dyni się z pewnością nie zaliczę.Zupa dobra,ale dla mnie żadna rewelacja.Jest to oczywiście moja subiektywna ocena ,która mam nadzieję przekornie zachęci innych do wypróbowania tego przepisu.Pozdrawiam autorke.
Każdy ma inne gusta:) Smaki również! Do niektórych trzeba się przyzwyczaic...:)
Autora! Nie autorke:)
Zrobiłam zupę - bez ziemniaków (marzyły mi sie ugotowane, pokrojone w kosteczke, ale leń mnie ogarnął) -zamiast tego dałam makaron.
I tak była bardzo gęsta (a naprawdę sporo płynu nalałam).
Zupa pyszna, rozgrzewająca i bardzo sycąca. Makaron nie koniecznie pasował.
Jak będzie powtórka to z ziemniakami w kostkę...Tylko przeraża mnie ta ilość dyni, z która nie wiadomo co na raz zrobić, a miejsca na przechowywanie brakuje...
Niemniej polecam...
Zrobiłam zupę wg przepisu. Niebo w gębie ! Pyszna, rozgrzewająca :) Na pewno jeszcze nie raz tej jesieni wrócę do tego przepisu :) Pozdrawiam :))