Pączki sa pyszniutkie,to pierwsze moje własnoręcznie zrobione pczki,niech sie chowają od dzisiaj paczki sklepowe.Moje dzieci które zawsze uwielbiały paczki od babci powiedziały ,ze sa lepsze niz te od babci a to dla mnie najwiekszy komplement.Dziekuje za super prosty przepis.
Urszulko dla mnie to wielki zaszczyt ,ze ktos chwali moje paczki
przepis jest bardzo latwy , szybko sie robi ,na pewno sie uda kazdemu :)
Brak mi słów. zawsze lubiłam pączki kupione no ale te to są niesamowite równiutko rosna są takie okrągłe i łatwo się zlepiają. Nigdy nie lubiałam pączków robic no ale teraz?
Dziekuje i jeszcze raz dziekuje za przepis.
A tak dla laików pączkowych to wyrabiałam ciasto 10 minut i jest suuuuuuperrrrrrrrrrrrrrrr![]()
Różyczko sernik jest wyśmienity!! Ja się trochę zagalopowałam i wyszło mi 4 warstwy sera i 5 warstw herbatników. Po prostu PYYYCHAAA!!
o własnie ciasto rosnie ale palme wlałam podczas wyrabiania a nie na koncu bo żle doczytałam zobaczymyco z tego wyjdzie
Kobietki, te pączusie są REWELACYJNE! Różyczko bardzo dziękuje za wspaniały przepis. Pozdrawiam :)
Nadia,ale te paczki są bardzo łatwe,dzisiaj pomagałam mamie je robić,fajnie się sklejają i nie lepią do rąk
i muszę się przyznać. że zjadłam 3 szt ,tata też się dorwał ale mama schowała na jutro:)
Czy moge pozyczyc Mame Rozyczki na jutro, zeby nauczyla mnie robic te paczusie a po tlustym czwartku oddam ;)))
Mini ,bardzo miło że pączki Ci się udały:)to dzisiejsze pączki mojej mamy![]()
przepis jest superrrrr....paczki wysmienite....wlasnie czekaja na smazenie...robie je po raz kolejny....jutro zaniose do pracy....niech inni tez przytyja...:)
Ja wyrabiam reka i to bardzo krotko ,bo ciasto szybko odchodzi od reki ,co oznacza ze jest wyrobione :) na koniec daje ,letnia margaryne i wyrabiam az tluszcz sie wchlonie .Monilen wloz paczki do reklamowki nic im nie będzie :) Ostanio pomieszalam smalec z olejem ,ale na smalcu sa tez bardzo dobre .
Pączuszki zrobione.I fakt jest troche pracy przy wyrabianiu,ręka boli ale warto!!!! Smak niebiański !!!!!! Wyszło mi 60 szt takich średnich i mniejszych. MMMMMMMMMMM muszą do jutra wytrzymać ale aż mi ślinka cieknie.
Akset możesz wyrobić mikserem jak masz takie końcówki do wyrabiania ciasta drożdżowego.
I piekłam na smalcu,którego nie znoszę ale ostatnią porcje usmażyłam na oleju i fatalnie,paliły się,pieniło.Także pomimo wszystkich wad smalcu, jest on najodpowiedniejszy do takiego smażenia. A może planta byłaby dobra?Wypróbuje za rok z plantą :P.
Dziękuje za przepis.
Zrobilam dzisiaj liliputki:)Nie chcialo mi sie jednak nadziewac ich bo jakies rzadkie ciasto wyszlo wiec kladlam lyzeczka na olej.W ogole nie nasiakly olejem i mimo,ze brak im nadzienia to i tak sa bardzo dobre:)
Pozdrawiam:)
ina73 aa..i słyszałam ze najlepiec piec na smalcu