nigdy nie próbowałam i na mój smak nie pasowałoby one to do tego ciasta. ono jest bardzo intenstywne (spójrz na składniki )
to jest po prostu ciasto czekoladowe, maksymalnie czekoladowe, bardziej niż maksymalne
zrób, skosztuj, przekonasz się o czym mówię
Zrobiłem - autentyczna ekstaza. Holly jesteś wielka!
Holly czy można dodać taką zwykłą czekoladę gorzką, taką która ma bodajże 46%?
Aniu jak najbardziej! najważniejsze żeby była gorzka ;)
Holly jeszcze jedno pytanko. Mam foremkę o średnicy 23cm. Dobrza będzie? Pozdrawiam.
23 jak najbardziej ;)
mam pytanie... nie rozpuścił mi się cukier ale tym się nie przejmuję...
czy mam blachę wysmarować tłuszczem i wysypać bułką tartą? mam czarną tortownicę
właśnie odpowiedziałam na forum. cukier powinien sie rozpuścić - przecież czekolada z masłem są gorące - mieszaj dopóki się nie rozpuści
tortownicę wystarczy wysmarować tłuszczem - ale co ma do tego jej kolor? ;)
na to też już odpowiedziałem na forum ale tutaj też dopiszę dla innych smakoszy :)
cukier się nie rozpuścił w maśle i czekoladzie za to zniknął całkiem po dodaniu jajek :D masa wyszła gładka :)
a blacha... bo czarną mam krytą teflonem i czasami nie używam tłuszczu i bułki :)
ZROBIONE :) i powiem tylko tyle że kolor, zapach i wyrośnięcie to ŚLICZNOŚCI :) jutro postaram się dorzucić fotki :) szczególnie w przekroju :)
nie wytrzymałem :) schłodziłem kawałeczek ciasta w zamrażalniku :)
MISTRZOSTWO ŚWIATA :) OSCAR KULINARNY :) i co jeszcze chcesz :) to jest po prostu NIEBO W GĘBIE :)
;))))))))) jesteś niemożliwy, w pozytywnym znaczeniu tego słowa
* gdybyś miał w domu lody waniliowe - radzę wypróbować tego duetu ;)
uśmiejesz się... :) robiłem dzisiaj po raz kolejny :) i robiłem dokładnie wedle Twojego przepisu, a oto różnice:
cukier się nie rozpuścił aż do momentu dodania jajek,
masa była o wiele bardziej puszysta,
ciasto śliczniej wyrosło,
ale opadło jak wczoraj więc jest super :)
a co do dodatków to będę dzisiaj serwować z konfiturą wiśniową :)
jeszcze raz dzięki za przepis :)
A ja sprobowalam zrobic, to mnie opadlo po wyjeciu, i jakos nie wyrazne bylo w smaku... a napalilam sie jak szczerbaty na suchary, i co, i lipa :((((( macie ktos moze odpowiedz, czego mnie to nie wyszlo?
co to znaczy nie wyraźne? to ciasto zawsze opadnie, ze względu na składniki, tak ma być, ale dla mnie tkwi w nich jego urok.
sekretem jest użycie dobrej czekolady.
No niestety nie mam mozliwosci kupic dobrej czekolady w tym dziwnym kraju (niestety juz w Polsce nie mieszkam :( ). Pewnie sprobuje zrobic jeszcze raz z inna czekolada, bo skoro mowicie, ze dobre, to pewnie dobre. Zdaje mnie sie, ze za duzo oczekiwalam po tych opiniach, lol
A co do opadania, to moze zapoznac to ciasto z proszkiem do pieczenia, to moze bedzie trzymac forme, bo rosnie ladnie...
ale to jest ciasto praktycznie z czekolady - ona nie ma rosnąć ! ma być takie mokre, ciężkie itd.. proszek do pieczenia absolutnie odpada.
shaken na brak dobrej jakości czekolady w anglii to napewno nie możesz narzekać!!! prędzej ja mogłabym to robić, bo w polsce to tylko wedel, milka i inne czekoladopodobne stwory ;) najlepsza do tego ciasta jest gorzka, z wysoką zawartością kakao
wiesz holly, spróbuję zrobić to ciasto tak jak suflet:
utrę żółtka z cukrem, połączę z masłem i czekoladą, mąka, ubiję białka i ciekawe co wyjdzie :) jak zrobię to się pochwalę :)
aaaa i sorki że zdjęć nie podrzuciłem ale aparat mi zdechł :(
interesujące ;) ciekawa jestem efektu ;)
a wiesz o czym ja ostatnio myślałam...niedawno jadłam super czekoladę - gorzką z nutką wanili i chilii - i chyba zastosuję to do tego ciasta. dodam trochę aromatu i ciut sproszkowanego mocnego chilli. najłatwiej byłoby wykorzystać tę czekoladę, ale miałam jej ograniczoną ilość niestety ;)
Holly dla mnie cud,miód i rewelacja. To chyba powinno wystarczyć. Pozdrówka.
No nie wiem, jakos mnie te ichsze czekolady nie smakuja jak nasze. Ale pocuduje pewnie znowu, jak mnie moj maly stwor pozwoli...
Holly ja wlasnie robilam kiedys takie czekoladowe "niebo w gebie" z dodatkiem chilii - cos niesamowitego, dodatek chilii po prostu podkresla smak czekolady - poezja....:))
Za chwilę zaczynam robić ekstaze na jutro na imieniny mamy, mam nadzieję że nie będzie to za ciężkie ciasto jak na taką imprezę. Będzie go niewiele bo 1 blaszka, tak dołączone niewinnie do innych ciast :-)
Ciekawe czy będzie dobre
Kasiu robisz je w małej blaszce? jeśli masz w domu tortownice to polecam - najlepsza do tego ciasta
Może podajcie nazwy czekolad, które najlepiej nadają się do tego ciasta.
najlepsza będzie gorzka z wysoką zawartością kakao - oczywiście każda się nada, ale ja nigdy nie robię poniżej 65%.
dla mnie najlepsze ciasto wychodzi z 85% - tyle że to bardzo subiektywne zdaniem, bo uwielbiam czekolady gorzkie.
jeśli ktoś na codzień woli zjadać mleczne czekolady, to radzę upiec to ciasto z czekoladą 65%, lub 75%
teraz w sklepach jest dość duży wybór gorzkich czekolad z wysokoą zawartością czekolady - to się od razu rzuca w oczy - bo napisane jest procentowo ilość kakao - np. 65, 75, 90
Upiekłam, urosło w tortownicy i troche opadło ale trochę popękało czy to dobrze?
Dałam czekolady gorzkie wawela 90%
Nie wiem jak w smaku dopiero jutro się dowiem. Jak wystygnie to pojdzie do lodówki :-)
Pozdrawiam :-)
tak, to normalne że jest trochę popękane, ale środek będzie mmm ;)) mocno czekolady, zdecydowanie nie suchy ;)
kasiu wszystkiego najlepszego dla mamy z okazji imienin ;) udanej imprezy jutro, mam nadzieję ciasto będzie smakować ;)) pozdrawiam
cudne, mocno czekoladowe rozplywajaca slodycz. To jest wlasnie to co lubie.
no i wstawiam obiecane fotki :)
tak wyglągał pierwszy placek :) był delikatny z wierzchu :) robiłem go na szybko :)
a tak wyglądał drugi :) wysoko urósł i miał pięknie chrupiącą skórkę :)
a teraz najlepsze :) tak jak juz pisałem zrobiłem wariację w postaci babeczek :)
wyszły pyyyyszszneeee :) ładnie wychodziły z formy i były bardziej puszyste - osobno utarłem żółtka z cukrem i ubiłem białka :) krócej trzymałem je w piekarniku bo niecałe 20 minut :)
Holly... jeszcze raz wielkie Ci dzięki za wspaniały przepis :)
Bartek cieszę się że ci smakuje :) twoje ciasta wyglądają cudownie. ja wersji mini jeszcze nie zdążyłam wypróbować, ale mam w planie :)
koleżanka upiekła na dzisiaj na wigilię klasową i powiem tyle: to ciasto jest NIEZIEMSKIE. Jak weszła z tym do sali to nie wyglądało apetycznie, bo opadło, no ale takie przecież jest. Nie chcę wiedzieć ile kawałków zjadłam, bo będę miała wyrzuty sumienia, chyba ze 3 wielgachne :D
Oczywiście wszystkie dziewczyny obsiadły biedną Agnieszkę prosząc o przepis. Mnie tam nie było, bo dzięki Tobie, holly, już go znałam. A teraz wiem jak smakuje, i już wiem co zrobię na Sylwestra
Pozdrawiam czekoladowo-ekstatycznie!
(hmm wg mnie to ciasto nie jest cięzkie, albo jeszcze tego nie czuję. Jest o wiele lżejsze od serników czy innych takich, tylko jak to mój wychowawca-fizyk stwierdził "tylne częsci ciała rosną z przyspieszeniem odrzutowca, a cięzar ciała Fg wzrasta" :D
Holly, ekstaza do potegi ntej!!!! Uwielbiam ciemna czekolade i tak jak pisalam wczesniej dodalam 1/6 pieprzu cayenne - podkresla on smak czekolady i daje taki ostry posmak, nadaje ciastu troche zaskakujacy posmaczek ale wszyscy stwierdzili, ze wlasnie przez to jest lepsze - dla mnie chokaholika - cudenko!!!!
Tak wyglądała po wyjęciu z piekarnikaParę minut póóżniej póżniej opadła...
Tu oblana polewą z gorzkiej czekoladyTu w odpowiednim towarzystwie...
Rewelacja dla miłośników czekolady ! Trudno wyobrazić sobie coś bardziej czekoladowego i smacznego. Ja zrobiłam polewę z gorzkiej czekolady z dodatkiem śmietany kremówki; "arystokratka"ekstaza zyskała na wyglądzie a dobre towarzystwo dopełniło reszty.
Holly,to perełka w przepisach...Dziękuję.
cieszę się że Wam wszystkim smakuje :))) ciasta wyglądają cudownieoto moje, zrobione w sylwestra (niestety jeszcze nie zdążyłam wypróbować chilli, bo rodzinka nie przepada za ostrymi przyprawami, więc nie chciałam ryzykować), posypałam górę lekko kakao, żeby ładniej wyglądało
Czy to miało swoją konsystencją przypominać zakalec? Jeśli tak to znaczy, że nie zepsułam. Jeszcze siedzi w lodówce. Mam nadzieję, ze przyłączę się do pozytywnych komentarzy.
można to tak nazwać :) jest takie mokre - bo to w całości prawie czekolada
Holly, ośliniłem się czytając, lecę po produkty bo mi język ucieknie do......Pozdrawiam
Ciasto zrobiłam, ale raczej nie dołączę do grona zachwyconych. Jak dla mnie zbyt mdłe. Synkowi za to bardzo smakuje:) Ciasto nawet mało opadło i bardzo szybko i łatwo się robi, a to ogromny plus. Pozdrawiam i smacznego wszystkim smakoszom:)))
Holly, wykonałem, mistrzostwo przepisu, obżarłem się wyszło doskonałe, polecam.Dodałem pieprzu.Faktycznie podkreśla smak czekolady.
Lajanie cieszę się że Ci smakuje :) Olciu rozumiem Cię :)
A jak to chili dodawałaś? do ciasta czy po troszeczkę do każdej babeczki? Jadłam czekoladę z chili w Finlandii - choć przy pierwszy kęsie miałam stracha - było pycha!!!!
Domyślam się że w formie mufinkowej piekłaś - czy w normalnych do babeczek też można?
Ekkore wydaje mi się że wystarczy dodać szyczptę chili do ciasta i dokładnie połączyć. ja jadłam czekoladę lindta w niemczech: ciemna z chili i wanilią - cudowne połączenie, dlatego ciągle w planie mam zrobienie takich babeczek jak Wariacja (plus dodatkowo aromat waniliowy), ale jakoś zabrać się nie mogę ;)
faktycznie cukier rozpuscil sie dopiero jak dodawalam jaja. ciasto w piecu wyroslo a pozniej opadlo. w smaku rewelacja, mocno czekoladowy ale delikatny.. pychota
pyszności!!! Faktycznie ekstra czekoladowe, robilam w tortownicy i wyszlo identycznie jak twoje holly !!! ekstra deser dla kochajacych czekolade !!
Dla mnie ekstra! Właśnie choruję i upiekłam na osłodę życia;-)!
jejku,ja nie wiem jak je dodać do ulubionych:(A tak mi zależy na tym cieście!!pomocy
Na gorze po lewej stronie, tuz nad ramka przepisu, jest Dodaj do ulubionych kliknij w to i po wszystkim.Pzdr
dzieki..normalnie mi zycie uratowalas:)
marki (2006-11-09 22:05)
Brzmi bardzo ciekawie - przepis już powędrował do ulubionych. Czy można dodać jakieś owoce, np. rodzynki lub kandyzowane?