Proponuję deser, który wydaje się mniej kaloryczny i może skusić samym wyglądem nawet panie dbające o linię:
"podmrażamy" truskawki (nie tak do końca, ale żeby się zmroziły)
ubijamy bitą śmietanę (ja nie kupuję w sprayu, tylko ubijam taką 30% z odrobiną cukru) z małą ilością kawy, najlepiej filiżaneczka mocnego espresso
kruszymy dużą ilość mlecznych kruchych ciasteczek
truskawki miksujemy blenderem
w wysokich szklankach (takich jak np. do kawy mrożonej) układamy warstwowo:
zmiksowane truskawki
bita śmietana z kawą
zmiksowane truskawki
bita śmietana z kawą
całość posypujemy grubą warstwą słodziutkich rozkruszonych ciasteczek lub posypujemy czekoladą
truskawki idealnie komponują się z kawą, a deser jest odświeżający i pobudzający,
smacznego :)
dylu1 (2009-10-12 20:23)
BRAWO KWINTESENCJA DANIA NA KONKURS KULINARNY