Najlepsze knedle jakie jadłam robiła ciocia K. a oto jej przepis:
Wodę wraz z mlekiem zagotować w garnku. Po zagotowaniu ściągnąć na chwilę z palnika dodać masło i szczyptę soli. Mieszać, aż masło się rozpuści. Garnek położyć z powrotem na palniku. Zmniejszyć ogień na minimum i powoli dodawać mąkę, ciągle mieszając drewnianą łyżką. Ciasto powinno być gęste i odchodzić od garnka. Odstawić od ostygnięcia.
Do przestygniętego ciasta wbić 1 jajko i wyrobić ciasto. Ciasto urywać po kawałku. Każdy kawałek rozpłaszczyć w ręce na okrągły placek. Na środku każdego placka, kłaść morele bez pestki. Miejsce pestki zapełnić łyżeczką lub kostką cukru. Morele zawinąć w ciasto i utworzyć kule.
Zagotować wodę w dużym garnku. Dodać szczyptę soli. Knedle gotować 2 - 3 po wypłynięciu na powierzchnię wody. Wyjąć łyżką cedzakową.
Podawać z bułką tartą zrumienioną z masłem i szczyptą kardamonu i kurkumy.
Źródło przepisu: ciocia K. :)