No właśnie ja sobie jakoś poradziłam, bo mialam bardzo cienka warstwe czekolady i niska temp. na parapecie wiec szybko sie zrobila skorupka :D Pozdrawiam!
Miałam ten sam problem. Czekolada nie chciała przystawać do pianki, w rezultacie musiałam kazdą kosteczkę smarować oddzielnie smakowało super 100 razy lepsze niiż wedlowskie ale za dużo roboty...podobno niektórzy robią piankę sztywniejszą, nabijają ją na wykałaczkę i w ten sposób maczają w czekoladzie, ale ja nie próbowałam. Polecam białą czekoladę - mleczko jest jeszcze lepsze!
Hmmm... Ciekawy pomysl z ta wykalaczka Karolciu :) A z białą czekoladą spróbuję. Pozdrawiam!
Ja też robiłam, ale z innego przepisu, tam było dużo więcej żelatyny i do tego jeszcze ubite białka i tak samo - problem z czekoladą, albo topiła pianki, albo spływała po nich, a jeżeli chodzi o białą czekoladę, to miałam różne i nie dało się jej stopić. Na początku ładnie się topiła, a potem w mgnieniu oka zrobiła się twarda klucha i już nic nie dało się zrobić.
Basiu no to sprubuj z patentem Karolci172 z ta wykałaczką
Hmmm.... skoro jest tyle sugestii co do czekolady, zedytuję przepis tak jak napisala Karolcia172 "kazdą kosteczkę smarować oddzielnie"
Mam prosbe jestem nowicujeszem tutaj,czy moge sie dowiedziec ilosc smietany w mililotrach..Ja kupuje kartony 1 litr smietany 35%,wiec mam dylemat na jaka ilosc smietany jest ten przepis
Pozdrawiam i czekam na odpowiedz
katy
świetny przepis dzieki
dora96 (2007-10-27 21:10)
Próbowałam kiedyś podobnego przepisu, ale czekolada spływała z masy, lub ją roztapiała. Nie masz z tym problemów?