Wspaniałe kolorowe roladki na szwedzki stół. Można je podawać w różnych smakach, kolorach i kombinacjach. Roladki są kolorowe, kuszą oko i radują serce. Danie łatwe do wykonania i szybkie. Hit na każdej imprezie. Można je przygotować dzień, a nawet kilka dni wcześniej. Można je mrozić.
Na patelni podsmażamy z masłem szpinak do odparowania wody. Na koniec dodajemy czosnek, sól, pieprz i gałkę.
Dodajemy żółtka do szpinaku gwałtownie mieszając. Białka ubijamy na sztywno. Pianę dodajemy delikatnie do szpinaku i mieszamy. Na blachę wykładamy papier pergaminowy. Rozsmarowujemy jednolity szpinakowy placek.
Wystudzony placek smarujemy serkiem i na to układamy dodatki w plastrach, tak aby pokryły całość.
Zwijamy jak roladę uważając, żeby placek nie pękł. Zawijamy ściśle w folię do żywności. Wkładamy do lodówki na kilka godzin. Najlepiej na całą noc. Po zdjęciu folii placek wspaniale sie trzyma. Kroimy roladę na kawałki grubości ok 1 cm. Układamy na tackach.
Swój przepis na placek szpinakowy oparłam na "Szpinakowej roladce Roxi" modyfikując go.
Ten przepis jest prawdopodobnie zaczerpnięty z Knorra.
Ślimaki ostatnio robiłem (aczkolwiek nie każdy lubi szpinak więc zmniejszyłem porcję na ciasto) i wyszly super :)
Ja uwielbiam szpinak, więc mnie proporcje odpowiadają. Nie zaczerpnęłam przepisu z Knorra. Kiedyś robiłam "Szpinakowe roladki Roxi" z WŻ. Zmodyfikowałam jednak przepis (dodałam czosnku i gałki muszkatołowej), bo jak dla mnie danie było za mdłe. Wymyśliłam też wiele wariacji z różnymi dodatkami.
Ja też uwielbiam szpinak i na pewno wypróbuję ten przepis. Na razie wrzucam go do ulubionych
Roladki są rewelacyjne,zrobiłam z serkiem śmietankowym, sporą ilością chrzanu i oczywiście z łososiem. Jako pierwsze zniknęły ze stołu odczas wigilii w pracy a przepis powędrował dalej
Zrobiłam na Wielkanoc. Almette dałam chrzanowy , do tego łasoś. Świetne i efektowne, na pewno wrócę do tego przepisu.