Bahus knedle wg twojego przepisu robiłam w miniony piątek i.....są strasznie słodkie,uważam ,że 40g cukru to stanowczo za dużo,robi się je szybko ,ale coś z tym cukrem nie tak .Pozdrawiam
Rewelacja!!! W końcu mam porządny przepis na marynowane śledzie.
bardzo smaczne zrobiłam z pokrojonym w kostkę upieczonym razem z cebulką na patelni karczkiem wędzonym pycha!
I co to ma wspólnego z austriacką kuchnią?
Tzw. wiedeńskie kiełbaski - a po naszemu, parówki - nazywają się w Wiedniu frankfurckie (Frankfurter), a flaki dawniej mógł dostać pies zwariowanych właścicieli - były i tak trudne do kupienia i tylko nie oczysczone; przyzwoity wiedeńczyk nie weźmie flaczka do ust, więc bywały jeszcze u dwóch albo trzech greków, a i tak były dla naszego podniebienia niedobre (gotowane w joughurcie albo kefirze).
Jadłam tak przyrządząną flądrę nad morzem w Niemczech.Naprawdę pyszna.Udane połączenie ryby z boczkiem.Teraz od czasu do czasu robię to danie w domu.Polecam.
Jest wyśmienity, po prostu pychotka! a mąż był tak zadowolony, że też mi się odwdzięczył... Polecam gorąco!!!
Przepyszne kotleciki. Dodaje do nich jeszcze 2 jajka ( bialka ubijam ) i delikatnie mieszam.
Klopsiki się udały! A jakże! Ponieważ jednak "ciasto" przyrządzone wg przepisu trochę się rozwalało podczas smażenia, dodałam więcej bułki tartej i formowałam nieco mniejsze klopsiki. Bardzo smaczne. Moim zdaniem do takich klopsików pasuje sosik grzybkowy :))
Włosi faktycznie wrzucają makaron na sos. My polewamy. Ale pragnę zaznaczyć że stronka ta nie jest stronką włoską i potrawy wcale nie muszą być oryginalne. Ja ten makaron tak zawsze robiłem i smakował wyśmienicie. Kto chce oryginałów to niech szuka na Włoskich portalach, no tak ale tu by trzeba znać język włoski. No więc lepiej krytykować.
omlecik jest SUPER!!! polecam
do Bozenka43:
Al dente znaczy "na ząb". Makaron (np. spaghetti) gotuje się w osolonej wodzie (przyjmuje się 2-3 razy wiecej wody niż makaronu) przez ok 8-10 min - to zależy jeszcze od makaronu, ale ten na pszenicy durum mniej wiecej tyle się gotuje.
Makaron ugotowany al dente jest z wierzchu miękki, zaś w środku twardawy (w przekroju nitek spaghetti widoczna jest jakby struna w środku). Przy ugryzieniu wyczuwalny jest opór, stąd też nazwa "na ząb".
pozdrawiam, shoffix
Mój drogi,
ja bym te paróweczki pokroiła bardziej w kostkę lub póltalarki, coby były mniejsze.. Do smaku dodałabym pieczarki podsmażone, pewno jakieś pomizdorki albo coś podobnego.
ps. bardzo ciekawy ten przepis na spaghetti - taki jakby to ująć "swojski" lub " wiejski" ;)
ps2. ale ja lubię paróweczki dlatego jest ok.
Siekaniec był doskonały. Dziękuję i pozdrawaiam. giluś
mi chyba nie wyszlo. serek sie wylal,ale mama zjadla:) dziekuje za przepis, proponuje wiecej przypraw!
Matko kochana!!!! A ja powyrzucałam wszystkie młynki do kawy!!! I co teraz ?! Ciasto " czyta" się wspaniale i chciałabym je wypróbować. ( Młynków do pieprzu też nie mam).