Spod czułych objęć nocy
świt umyka cichutko.
Pierwszym, bladym promieniem
muska ptaki cieplutko.
Nieśmiałe, senne nutki
haftują woal ciszy.
Wiatr splata je melodią,
muzyką rozkołysze.
Kropelki rannej rosy
łapczywie słońce spija.
Perłową mgłą jak szalem
soczystość łąk spowija.
Nim złota kula życia
po niebie się potoczy,
całuje ziemię ciepłem,
blaskiem przemywa oczy.
Wśród zwierząt poruszenie,
skowronków chór już śpiewa.
chłód figlarz gra na listkach,
szumią zbudzone drzewa.
Błękitne, wonne dzwonki
kielichy rozchylają.
Motyle niczym elfy
do światła wyfruwają.
Cudowny, słodki zapach
wabi zgłodniałe pszczoły.
Jak za dotknięciem różdżki
dżwięczy ogród wesoły.
Skąpane w słońcu dachy,
po kątach kryje się cień.
Bajkowo dziś nas budzi
prześliczny, słoneczny dzień.
anay (2009-02-04 10:15)
:) niezgodnie z regulaminem :)
ma być w aurze zimy!
:)ale bardzo ciepło i miło. dlatego przenieś mamusiu wierszyk
do działu Dla Najmłodszych :)