No i co? No i kolejny SUKCES! Pyszny chlebek! dodałam odrobine drożdży suszonych (w sumie nie wiem czemu nie wierze w swój zakwas?!) Nie będę nic pisać tylko wklejam zdjęcie, które mówi samo za siebie :D
Zastanawiam się czy na zawkasie 150% hydracji te bułeczki wyjdą?
ale jak traktować ten odłożony zaczyn? Bo przecież jest go mało, a tego na którym piecze się "pierwszy" chleb jest o wiele więcej. Coś dołożyć do niego jeszcze i znowu na pare godzin odstawić? Od której fazy przepisu teraz zacząć?
to teraz tak: odłożyłam 5 łyżek z zaczynu i jak na nim odbywa się kolejne pieczenie? Bo pewnie nie będę go dawać do lodówki tylko już jutro wykorzystam jak dzisiejszy chlebek się uda. A mogę bo przykryć lnianą ściereczką bo nie mam gazy.
Cieszę się bardzo że danie smakowało :) Pozdrawiam serdecznie i zachęcam do skorzystania z pozostałych moich przepisów :)
a to wtedy też 180g tej maślanki?
a te mleczko kokosowe to takie zwykłe z puszek? Czy ewentualnie można je zastąpić?
ja też z gotowaniem jestem jak to określiłaś Ciocia Klocia bez dyplomu :D ale akurat w tej kwestii faktycznie ostatnio poszalałam i się doszkoliłam. Wstawiony już mam 100%, więc pieczenie tego chlebka za pare dni, bo mąka już czeka. Graham ma typ 1850 to na przyszłość dla innych :)
Wyszły mi bardzo małe kopyta bo nie umiałam dać sobie rady z tym wzorkiem, który u Ciebie jest śliczny i daje cały urok tym kluseczkom. Ale to nie zmienia faktu że moje wyszły pyszne i były idealne do sosu bolońskiego i mięska :D Ciesze się że odkryłam coś nowego! Pozdrawiam
mam zakwas 150% hydracji i nie wiem czy nie poczekać z pieczeniem aż wyhoduje mi się 100% hydracji, jak sądzisz?
No i upieczony! Wyszedł bardzo dobry, dałam tylko 3/4 łyżki soli bo bałam się że 1 łyżka na 500g mąki to dużo, ale pewnie byłoby idealnie, bo mój jest ciut za mało słony. Dałam 300g mąki pszennej pełoziarnistej i 200g pszennej razowej. Wyrastał idealnie. Polecam
Niebo w gębie! Córka miała wersję bez musztardy i też bardzo dobre, delikatniejsze wtedy są te naleśniczki. Zajadaliśmy je z sosem czosnkowym i ketchupem. Boski przepis :D
dobrze rozumiem że ma być mąka pszenna? Jutro zabieram się za gotowanie. A przepis jest na ile osób? Bo nie wiem czy dla dwóch nie zrobić z połowy. Pozdrawiam :)
No i upieczone :) Cóż mogę napisać...? PYCHOTA :D Zrobiłam z 1kg sera. Połowe białek dałam do masy serowej a reszte na góre odrazu na ciasto. Spód kruchy, ser wiglotny a morele idealne do tego! Polecam przepis! Pozdrawiam :)