Robię podobną tylko bez cebulki i musztardy. PYCHAAA!
http://www.wielkiezarcie.com/recipe63585.html
Robię podobne cukienie. W młodych nie wykrawam nasion smażę w całości, w starszej cukini wydrążam pestki i robię "pierścienie". Po upieczeniu odsączam na papierowym ręczniku, gdyż cukinia ma tendencje do chłonienia oleju. Pycha!
Uwielbiam wszelkiego rodzaju pasty, szczególnie rybne. To połączneie wydaje się być ciekawe. Na pewno zrobię...aż mi slinka cieknie :D
Robię prawie identyczne. Tylko nacinam parówki do połowy i tam wciskam ser w słupkach. Ciasto posypuję sezamem i smaruję rozkłuconym jajkiem. Piekę na papierze do pieczenia, bez tłuszczu. Polecam Pycha!!!
Szczerze powiedziawszy ja zawsze ziemniaki pieczone robię na gazie. Podejrzewam, że można by zrobić w piekarniku w naczyniu żaroodpornym, ale ziemniaki muszą być wtedy pokrjone bardzo cienko, gdyż one robią się najdłużej. Wtedy wyjdzie bardziej ziemniaczana zapiekanka, niż ziemniaki pieczone. Proponuję jednak wypróbować mój przepis i zrobić na gazie w garnku z grubym dnem. Cały smak wydobywa się właśnie z przypieczenia się składnkików (szczególnie na samym dnie naczynia). Pozdrawiam!
Od klasycznego greckiego tzatziki różni się przede wszystkim samą bazą (majonez+śmietana a nie jogurt naturalny). Nie odciskam też ogórka, bo sok, który puści świetnie rozrzedza gęstą konsystencje bazy i dodaje fajnego świeżego posmaku. W klasycznym tzatziki stosuje się oliwę z oliwek, której też nie ma w przepisie. Toteż sosikem tzatziki nazwać go nie można...ale jak smakuje! Mniam!
Podczas wyrabianie należy oczywiście podsypać mąki. Podałam wagę wyjściową. Cieszę się, że pizza smakowała. Ja się nią najeść nie mogłam, taka dobra wyszła. A synek rano domagał się powtórki dania z wczoraj. :)
Kolorowa75 polecam Ci więc mój przepis. Ciasto jest naprawdę bardzo dobre, a jak się umiejętnie cienko rozwałkuje wychodzi jak z pizzerii :) Do tego ulubione dodatki i czego więcej trzeba....;)
Potwierdzam, z serkiem mozzarella pizza jest świetna. Dziś akurat nie miałam pod ręką więc dodałam Edamski, który również świetnie się komponuje z resztą składników.
W moich przepisach mam podobny koktajl. Ja dodaję jeszcze jagody i banany. Pycha! :)
Otoczka na jajkach jest oznaką tego, że gotowały się za długo (powyżej 10 min), a sosik z pewnością pyszny. Ja bym dodała kilka ząbków czosnku dla ostrości...Jak dotąd robiłam jedynie z pieczarek marynowanych i wszystkie składniki drobno siekałam. Ta wersja też jest ciekawa :)
I tak też smakują :) Nie mogłam się powstrzymać i zjadłam dziś troszkę na śniadanie :) Fantastycznie się "przegryzły". Mniam!
Właśnie upiekłam. Część z farszem mięsnym, pozostałość z kapustą z grzybami i pieczarkami. Uwielbiam paszteciki ale te sklepowe mi nie podchodzą. Te według twojego przepisu są bardzo dobre. Z pewnością zrobię nie raz! :)
Ja też robię na rosole, ale z doświadczenia wiem, że trzeba go dobrze dosolić, bo galaretka będzie jałowa. Z mieszanką meksykańską nie próbowałam, ale uwielbiam jej smak w sałatce więc pewnie spróbuję. Papryczka chili tez jest dobrym rozwiązaniem, ale soli nie zastąpi niestety. Pozdrawiam!
Ziarenek smaku mozna użyć według upodobań lub całkowicie z nich zrezygnować. Ja dodaje jeszcze później wody, która w trakcie gotowania odparowyje. Więc fasolki wychodzi wiecej. Dla mnie fasolka po bretońsku nie może być jałowa tylko dobrze doprawiona tym bardziej, że zawsze podaję ją z dodatkiem ziemniaków lub chleba.