Czyli biszkopt pieczemy dwa razy? Ołkej!
Dzięki wielkie, Iwcia.
Ooooołaaaa! Do wypróbowania w najbliższym czasie!
Pyszne, pyszne i jeszcze raz pyszne. Dzięki za przepis.
Sałatka bardzo dobra. Robię ją w formie warstwowej. W moim przepisie są dodatkowo jajka na twardo.
No cóż. To nie bułki, ale małe chlebki. Dla mnie wcale nie są wspaniałe a na drugi dzień wręcz niezjadliwe - trzeba mieć zęby konia, żeby je pogryźć. Nie lubię dawać negatywnych komentarzy pod przepisami, ale ten totalnie mi nie odpowiada.
A ja tak zupełnie nie surówkowo - anatemo, miło cię widzieć. :)
Dziękuję bardzo. Napisz, jak smakowało (mam nadzieję, że bardzo).
Oczywiście, że masz rację, że najzdrowsza. A jednocześnie po powrocie z pracy nic nie zajmuje wiele czasu, a jednak tego czasu często brakuje i obiad muszę robić na biegu. Gratuluję, jeśli po pracy na luziku robisz obiadek i świeżą suróweczkę i nie zajmuje ci to dużo czasu. Ja mam inaczej. I widzę po wątku obiadowym, że nie tylko ja, bo wiele osób do obiadu podaje np. paprykę czy ogórki konserwowe.
A propos octu - marynat też nie jesz?
Ja pozwolę sobie odpowiedzieć: proponuję w lodówce już uformowane surowe kluski, ponieważ z zimnej masy nie najlepiej się je lepi. Ugotowane i odgrzewane na drugi dzień mnie nie smakują.
Masz rację, ale ma tę zaletę, że stoi sobie w lodówce i JEST i się nie zepsuje. Bez kombinowania wyciągasz i masz dodatek do obiadu. A jak ktoś spędza pół dnia w pracy to jest to nie bez znaczenia.
Uwielbiam kurczaka duszonego w warzywach, więc na pewno wypróbuję. Dzięki za przepis.
Dzięki za przepis i pomysł, bo na pewno wypróbuję.