gabigold .. ! Dzielna dziewczynka z Ciebie ,że po tak zażartej dyspucie decydujesz się na moje ciacho .. o smietankę jaką i skąd już nie pytam . Poinfirmuj nas o efektach swojej pracy cukierniczej . Pozdrawiam
Właśnie się piecze ,ciekawa jestem efektu
Cała ta dyskusja, w niektórych monetach żartobliwa, a w wielu momentach nieprzyjemna, jest efektem dwuznaczności interpretacyjnej tytułu przepisu. Potem poleciało już lawinowo, i chyba niestety wyłącznie dlatego, że nie wszyscy skłonni byli do kompromisów, lecz raczej do ataków. Wyłazi nasza polska wredna natura oj wyłazi... a szkoda. Bo przepis na ciasto bardzo fajny, zdjęcia apetyczne, a i autorka zdaje się skłonna do ugody, o ile za bardzo pod nią dołków nie kopać.
Dla poprawienia grupowego zdrowia czytających, proponuję zakopać topór wojenny wraz z workiem "swoich racji, innych racji i wszelkich innych racji i nieracji" - mimo, że we wstępie do przepisu jak byk stoi, że śmietanka może być jakakolwiek byle dobra i słodka, a tylko sama receptra pochodzi z Odessy, może jednak sprawę rozwiąże zmiana tytułu na "Owocowe z Odessy na śmietance" - na śmietance właśnie, bo słodka jest zawsze śmietanka, a śmietana zawsze ukwaszona :)
I tak z uśmiechem kończę te swoje nudne wywody, licząc na ogólne zrozumienie. Pozdrowienia :)
Dzanina mój wpis na poprzedniej stronie powstał już po usunięciu przepisu o godz. 11.22 i jest odpowiedzią na Wasze złośliwości i czepialstwo . Widzę , że dalej nic nie zrozumiałaś .
dorotask
"Przepis Mariolki" świetnie brzmi ale, niestety, nie był to przepis. To były jakieś zdjątka, zapewne z ściągnięte z netu.
Jesli chodzi o przyczepianie to pisałaś o sobie? Bo jakoś wcześniej nie zauważyłam uwag do przepisu i jego tytułu. Każdy go załapał oprócz ciebie. Może cofnij się na poprzednią stronę, jeśli nie pamiętasz. Więc, tak - jak się chce, to do wszystkiego można się przyczepić. Nawet do nazwy ciasta.
Wyluzowałam i nie muszę być kumata, ucinam dyskusję bez sensu i pozdrawiam.
Irenka62,zdecydowanie nie kumasz ale to już Twój problem i nie będę nawet próbowała wyprowadżać Cię z błędu.. wyluzuj...
Tak myślałam , że po usunięciu przepisu przez Mariolkę przeniesiecie się tutaj . Jak same Panie widzicie do wszystkiego można się przyczepić , jeśli się tylko bardzo chce .
Dżanina .. jestem za ... '' precz ze śmietaną z Odessy ..'' popieramy rodzime wyroby mleczarskie .. Niech zyje nasza śmietana i nasza krasula !
A białą czekolade kupisz albo w jakimś hiper markecie lub sklepiku tuż za rogiem . O efektach pracy poinformuj , ostrą krytyke też przyjme na klatę ... Pozdrawiam serdecznie !
????? Z braku forum, kiepski żart, bo przepis fajny! Potraficie być bardzo fajne, a zarazem..... nie.... Może ja nie kumam ,,dowcipu''? Sorry, jestem ,,wiekowa" i nie na czasie:) Pozdrawiam. ,,Testowałam" przepis i nie ,,czepiam się", bo jest ok!
Z pewnością w aptece
megi65 - zapomniałam spytać, gdzie kupić białą czekoaldę?
dorotask - powinnaś zdecydowanie zażądać zmiany nazwy przepisu bo jest strasznie mylący i nie do rozszyfrowania. Precz ze śmietaną z Odessy!
megi65 - dzięki za przepis, na pewno wypróbuję, jak tylko uda mi się kupić tę nieszczęsną śmietanę.Gra półsłówek, czy............. -wek!
dorotask ! W zupełności masz racje .. poleciałam skrótem myślowym .. śmietana nasza rodzima a przepis od sąsiadów z ukraińskiej Odessy ..