3 duże banany
3 jajka
1 1/2 szkl. mąki pszennej
1/3 szkl. kaszy manny
1 szkl. cukru
1/3 szkl. oleju
1 proszek do pieczenia ( 2 łyżeczki)
sok z cytryny
szczypta soli
Banany obrać, zetrzeć na małych oczkach tarki i skropić sokiem z cytryny żeby nie zczerniały.
Żółtka utrzeć z cukrem. Dodać przetarte banany. Stopniowo dodawać sypkie składniki i olej. Na końcu dodać ubitą na sztywno pianę z białek i dobrze połączyć. Ciasto przelewamy do formy i pieczemy w 180o przez około 40 minut. Po upieczeniu posypujemy cukrem pudrem.
Ja to ciasto piekę w formie 25/36.
Przepis bardzo łatwy, ciasto ładnie wyrosło. Proponuje dać mniej cukru niż w przepisie poza tym super
Czy aby na pewno do ciasta dodajemy 1 proszek do pieczenia? czy może chodzi o jedną łyżeczkę proszku do pieczenia?
Zrobiłam dając tylko pół szklanki cukru, ale oczywiście i tak jest słodkie jak należy, chyba ciasta z bananami mają to do siebie, że są bardzo słodkie. Bananów nie skropiłam sokiem z cytryny, bo w tym czasie, gdy żółtka się ucierały z cukrem, ja tarkowałam banany, więc natychmiast wrzuciłam je do masy. Tak myślałam, że może można by było zamiast tarkować banany, po prostu je blenderem zmiksować lub widelcem dobrze podziubać, zawsze to wydaje mi się byłoby troszkę łatwiej. A i jeszcze jedno- jak się je ciasto, to tak jakby lekko w zębach zgrzytało, ale to chyba od tej kaszy mannej. Dziękuję za przepis i pozdrawiam :)
Bardzo dobre ciasto, dodalam pół szkl. cukru i było idealnie słodkie, ciasto jest lekko wilgotne i naprawdę pyszne. Dodatkowo na talerzu obok kawałka ciasta dodałam łyżkę jogurtu greckiego z miodem - rewelacja! Wiola nic w zębach nie zgrzyta :D
właśnie wyciągnęłam z piekarnika ;-)) pachnie cudownie i super wygląda ;-)