Mi się wydaje,że dajesz 3,4 lub 5 gwiazdek na dul,polewasz to delitatnie lukrem i nakładasz w kształcie choinki kolejne gwiazdki,az do samej góry
Też mi się tak wydawało i myslałam,że to proste. Kombinowałam na "sucho" bez lukru ,ale to kształtu choinki nie chciało żadnym sposobem przybrać:-( Wydaje mi się że takie całkowite beztalencie nie jestem , ale tej choinki nie mogę rozpracować.
Pierwsza choinka była składana piętrowo z kilku gwiazdek , dlatego ,że robiłam ją na prezent i miała być duża .
Te mniejsze z cukierkami i orzechami robiona pojedynczo tzn.
zakupiłam sobie takie foremki do składania choinki z piernika można ją kupić w sklepie ,,tortownia"na stronie internetowej.
Po wycięciu gwiazdek w każdej gwiazdce trzeba na środku zrobić dziurkę ja zrobiłam ją cieniutką rurką (foremką )do pieczenia rurek no i upiekłam .
Składa się to od największej do najmniejszej na patyku do szaszłyków i klei lukrem .
Patyk do szaszłyków musi być bo do rana to mogą się pokrzywić i będzie brzydko wyglądało.
pośrodku każdej gwiazdki piecze się jeszcze takie nieduże kółka też z dziurką -foremka też dołączona do foremek choinki i nawet w zestawie jest stelaż drewniany .
Mam nadzieję,że coś z tego wiecie .
poniżej link do tortowni tam gdzie kupiłam foremkę .
Przyjemnych wypieków życzę .
http://www.tortownia.pl/sklep,608,100,Komplet_wykrawaczek_Choinka_3D.htmlDziękuję za objaśnienia, ale ja ten sposób znam ,bo też tak robię .Chodziło mi o tę choinkę z kilku gwiazdek? Układałam na różne sposoby tak na"sucho" , ale wychodziła mi raczej sterta , a nie choinka :-(.Jeszcze popróbuję dziś ,zobaczymy czy się uda.
Ta duża z czterech gwiazdek na podstawie dużego koła ,a im wyżej to dawałam po trzy gwiazdki w mniejszych roamiarach .Wszystko klejone lukrem bez patyczka do szaszłyków .
Dziękuję bardzo, wieczorem będę próbować!!:-)