Moja koleżanka znalazła ten przepis na kartce w pociągu PKP. Ja należę do osób które nie lubią zup ale a ona żeby mnie do nich przekonać przyniosła mi ten krem w słoiku do szkoły ;) Na następny dzień poprosiłam ją o przepis :)
Cebulę obrać, pokroić i zeszklić na maśle.
Zalać bulionem i wonem i gotować około 20-30 minut.
W razie dużej gęstości dodać wody.
Kiedy cebula zmięknie zblendować całość na gładkość.
Następnie dodać żółty ser. Jeżeli się nie rozpuści to mniej więcej po 10 minutach wyciągnąć resztki ( i zjeść ze smakiem ;p ).
Pod koniec gotowania doprawić pieprzem.
Można podawać z grzankami lub jajkiem.
A ja polecam z ciasteczkami pomidorowymi (przepis dostępny na moim profilu ;) )
Smacznego :)