Do wody z sokiem z cytryny wkroić czosnek. Odstawić na 1 dobę.
Następnie (koniecznie) odcedzić i dodać 2 łyżki miodu. Wymieszać.W tym momencie "lekarstwo" jest już gotowe do spożycia. Przechowywać w chłodnym miejscu.
Smakosiu ,twoje lekarstwo zadzialalo rewelacyjnie . Maz byl mocno przeziebiony a po dwoch dniach picia tej mikstury czuje sie swietnie . Dziekujemy ...
Zrobiłam więc czas zacząć się uodparniać. Moja córeczka jest troszkę przeziębiona więc od razu na niej poeksperymentuję :). Myślałam, że zapach czosnku będzie odrzucający ale jest w porządku.
Smakosiu i ja skusiłam się na tą miksturę . Na kaszel robię syrop z cebuli , czosnku , miodu i cytryny ale tu trzeba zapobiegać więc próbujemy . I tu miła niespodzianka . Smak super , czosnek niewyczuwalny bez problemu moja córcia nawet wypiła . A synowie i mąż stwierdzili że to to mogą pić szklankami . Cóż trzeba będzie zrobić z podwójnej porcji . Dziękuję i na zdrowie .Ewa
Lekrstwo SUPER! Bolało mnie gardło i musiała sie ratowac, pomogło. Fakt ze lekarstwo piłam 2 razy dziennie (rano i wieczorem) i po pół szklanki. Nie dodawałam miodu bo słyszałam ze miód podraznia gardlo, wiec wolałam nie ryzykowac. Dzieki za przepis :)
Zrobiłam więc czas się zacząć uodpornić.Jak długo należy stosować te miksture.
Ja podawalam dziecku 1 lyzke napitku na noc przez miesiac, a potem zrobilam 2 tygodnie przerwy.
Tak, jak napisałam w przepisie jest on zasłyszany więc nie do końca znam szczegóły odnośnie długości stosowania go, ale sądzę, że Kola ma rację. Warto tę "miksturę" podawać przez miesiąc a potem zrobić przerwę - tak w okresie przeziębienia jak i profilaktycznie.
Zrobiłam to lekarstwo domowe kilka dni temu ( rozkręcający się niebezpiecznie katar u mnie i u mojej córeczki). Użyłam miodu gryczanego z zaprzyjaźnionej pasieki ( 2 łyżki ) i - dziecko mi się zbuntowało! Wtedy pomyślałam: przecież miód to najwspanialszy pokarm i lekarstwo, więc czemu go wydzielać tak skąpo. Dodałam jeszcze 10 łyżek miodu lipowego! Nooo, po prostu pycha! Pijemy miksturę regularnie, bez wydzielania i obie z córką mamy się coraz lepiej. Proponuję: nie wydzielajmy sobie i naszym dzieciom naturalnego bogactwa- to bardzo dobry przepis na syrop wzmacniający!!! Dziękuję smakosiu i życzę wszystkim dużo zdrowia!
Zrobiłam i zaczełam pić razem z dzieciaczkami , ale mam pytanie czy ta nalewka nie bedzie mocniejsza jeżeli by czosnek zrobić na miazgę aby ten cały sok " wyszedł z niego" czy wystarczy tylko pokroić
znam podobny przepis" na lekarstwo" - kilka ząbków czosnku, kroje w plasterki, cebulę w połplasterki wyciskam połówkę cytryny i zalewam miodem najlepiej lipowym bo działa ponoć przeciw zapalnie. Ten przepis mam od wspaniałego lekarza który stara się leczyć w miarę możliwości bez antybiotyku.Zawsze działa gdy jest to infekcja wirusowa przy bakteryjnej niestety antybiotyk .Polecam te domowe sposoby u nas się sprawdzają
Czosnek lepiej jak jest pokrojony a nie rozmiażdżony. Ta mikstura stojąc ten jeden dzień wyciągnie z niego wszystkie wartości. Życzę duuuużo zdrowia.
Czy "odstawić na 1 dzień" oznacza na całą dobę? czy może wystarczy rano zalać a wieczorem już wymieszać z miodem i podawać?
i jeszcze jedno pytanie mam - czy dziecku 14-miesięcznemu można podawać? z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam!
Najlepiej będzie jak "mikstura" postoi całą dobę (muszę zrobić precyzyjny zapis w przepisie - dziękuję za zwrócenie uwagi). Niestety nie umiem powiedzieć, czy można to lekarstwo podawać tak małemu dziecku. A może jak będziesz miała okazję, to zapytasz się pani doktor i dopiszesz tę wartościową informację...? Przepraszam, że nic mądrzejszego nie napiszę, ale nie chcę Cię wprowadzić w błąd. Pozdrawiam.
Lekarstwo to podawałam synkowi gdy skonczył 3 latka po konsultacji z pediatra. Dla odporności przez dwa tygodnie podawałam codziennie rano i wieczorem po 5 ml lekarstwa a potem nalezalo zrobic tygodniowa przerwe.
Mały nie miał problemów z piciem bo czosnek uwielbia po mnie :D
Jeszcze raz Smakosiu dziekuje za przepis i pozdrawiam :)
Przedwczoraj robilam twoje lekarstwo mowie wam warto je zrobic,jest dobre w smaku nie traci czosnkiem .Pozdrawiam i dziekuje za przepis
brzmi paskudnie - znaczy się pewnie działa, zabieram sie do roboty - mam nadzieje, że postawi na nogi mojego przeziebionego Robalka :)
Nie gniewaj się, ale moja mamusia kiedyś to zrobiła. Myslałam, że umrę ze smrodu, kiedy weszłam do domu.Nie zdażyłyśmy wypróbowac, bo...nawet mam nie wytrzymała i wygrzmociła to rankiem na smietnik;)))A lubiliśmy w domku czosnek;)Mocne przeżycie zapachowe było;)))
Smakosiu, nie gniewaj się, ale to lekarstwo wywołuje u mnie tak smieszne wspomnienia...bo kiedy weszłam do domu to cap byl okrutny!(ta cytryna z tym czosnkiem to chyba za mocno reaguje)Niesmialo zapytałam mamy, czy aby jakiegos skunksa do domu nie sprowadziła?Mama mnie obrugała, ze to to takie zdrowe itp.to ja ucieklam do swojego pokoju, otworzylam okno i poszłam spac. A w nocy mam sama nie wytrzymała i siejąc zgorszenie wśród przechodniów wyleciała w koszuli nocnej z tym lekarstwem na smietnik.Rano nie było tematu.Ale okna były pootwierane;)))Ale dla zdrowotnosci może trzeba czasem zatkać nos?
Majolika, oczywiście nie gniewam się
Zastanawiam się jednak skąd aż tak intensywny zapach...? Oczywiście wierzę, że tak było, ale próbuję odgadnąć co go spowodowało, bo kiedy ja robiłam to "lekarstwo" zapach był delikatny. Może mama zalała to gorącą wodą albo zbyt długo przetrzymywała czosnek w tej "nalewce"...? A może mieliście jakiś dziwny gatunek czosnku...? Jestem zaskoczona tym bardziej, że nikt więcej nie wspominał o takim przykrym dla nosa doświadczeniu :-) Dobrze, że chociaż z uśmiechem i miło wspominasz tamtą sutuację.
Smakosiu, dziękuje za przepis. Z synem pijemy juz druga porcję i jak narazie nie chorujemy:) a odnośnie zapachu i smaku to dla nas jest przyjemny wręcz, syn sie dopomina i smakuje mu, wg mnie cytryna i miód niweluja zapach i smak czosnku. Pozdrawiam!
Smakosiu, ja mysle, ze moja nieżyjąca już mama zrobiła tego przydużo.Była naprawdę baaardzo chora i ratowała się czym tylko mogła. Niestety czasem nic nie pomoże.Pozostały mi potem dosłownie tony dziwnych, tybetańskich, chińskich i przeróżnych specyfików. Leki oddałam do Caritasu-im się przydadzą.Część po znajomych, a te wszystkie dziwaki to trzymam.Mają długi okres ważności.
na przeziębienie działa :), mojego chłopaka przez tydzień leczyłam aspirnami i takimi tam :) a w weekend zapodałam dwa razy dziennie "lekarstwo" i już mu lepiej, bede podawała przez tydzień na wieczór, aby przeszło do końca, dziękuję za przepis
A i ja dzisiaj go zrobiłam i stoi już w lodówce, jutro tylko miodek dołożę i mogę zaczynac kurację. Mam nadzieję, że raz dwa i przeziębienie mi minie :) Pozdrawiam
Zrobiłam to lekarstwo jak tylko mojego syna dopadło przeziębienie i już po dwóch dniach nie było objawów choroby, a teraz syn pije je codziennie żeby wzmocnić odporność.Polecam , bo naprawde pomaga!
Lekarstwo stosuje już cała moja rodzina , jest bardzo skuteczne i wcale nie takie " niesmaczne" jak by się mogło wydawać po składnikach. Mleka z czosnkiem się nie napije, natomiast ten syropek tak. Spróbujcie, kto jeszcze nie próbował.
Też zrobiłam ten specyfik i myślałam o jego nieciekawym zapachu i smaku.Stoi w słoiku typu wek,więc zapachu nie czuć,a smak...myślałam,że będzie gorszy....i nie czuć za specjalnie czosnkiem
Waśnie zrobiłam miksturę,jutro dokończę i bierzemy się do picia.
Swoja drogo to moja mama robi podobnie i faktycznie działa.
Dziś druga porcja.A swoja droga to zapach i smak jest całkiem przyzwoity.
Ja przechowuje w karafce w lodowce.
Potwierdzam, że zapach czosnku niweluje cytryna i miód więc jest tylko delikatnie wyczuwalny. Również dzieki cytrynie i miodowi smak jest bardzo przyjemny.
Dziękuję wszystkim za opinie, bo być może dzięki nim więcej osób przekona się do domowego sposobu zapobiegania przeziębieniom i podnoszenia odporności
Ile tego lekarstwa wychodzi z tej porcji?
Tak średnio licząc, to powinno wyjść jakieś 20 do 25 porcji. U mnie zazwyczaj kończy się szybciej, bo mi smakuje to "lekarstwo" więc nalewam sobie 1/4 szklanki
Ja również zrobiłam to lekarstwo.Bałam się troche ,że faktycznie będzie bardzo wyczuwalny czosnek ale jestem mile zaskoczona bo bardziej czuć cytrynę.
Dzisiaj moje dzieciaki pierwszy raz piły ten syrop. Na początku trochę się buntowali, szczególnie córa . Po wypiciu stwierdziła ,ze nie było takie złe :-). Mam nadzieję ,ze ta mikstura troche ich wzmocni .
Witam,od listopada piłam tą miksturę razem z córką i muszę powiedzieć,że żadna ani,grypa,ani przeziębienie nas nie zmogło.W smaku bardzo dobre,a najważniejsze że skuteczne,ogromne dzięki za przepis.
odcedzamy czosnek tak??
w jakiej temperaturze przechowywac ta miksturę?? czy przez noc nalewka powinna stać w lodówce?
Kokarda, odpowiem na Twoje pytania w zakładce "dyskusja".
Ad. 1 - Czosnek i pozostałe resztki cytryny odcedzamy na drugi dzień.
Ad. 2 - "Miksturę" przechowujemy w chłodnym miejscu np. w lodówce.
Odpowiedzi umieściłam w zakładce "dyskusja".
Jak długo można przechowywać to lekarstwo ?
nalewkę robię już 2gi raz i musze przyznać,że jest skuteczna (w smaku dla mnie dobra )
ze względu na akademickie warunki zrobiłam w nieco mniejszym słoiku (ok.370 mln ) więc dolałam mniej wody, a że moje ząbki czosnku były maciupeńkie to też wyszlo mi ich ok. jednej dużej łyżki do zupy.Tak czy siak spełniło swoje zadanie więc pije nadal ;) pozdraiwam autorkę przepisu
ahh dodam jeszcze ważną rzecz! po dodaniu miodu warto odczekac z piciem jeszcze 24 godziny, gdyż miód wtedy nabiera właściwości antybaketryjnych
w smaku nawet dobre ale najwazniejsze ze skuteczne lapalo mnie przeziebienie i zapodalam sobie 2 kieliszki na raz nastepnego dnia juz tylko 1 i mi przeszlo. Dziekuje za super przepis na lekarstwo
widze,ze znalazlam w koncu cos naturalnego i mam nadzieje,ze skutecznego ,zabieram sie za dzielo,mam tylko jeszcze pytanie,przez jak dlugi okres spozywamy ta miksture?
i jaki miod do tego uzywasz?
i jeszcze jedno pytanie ta wode z sokiem i czosnkiem w jakim miejscu trzymac?
ReniuJ, ta "mikstrura" jest lekarstwem naturalnym więc można je stosować tak długo, jak ma się na to ochotę. Jako, że podnosi odpornośc warto je spożywać w dowolnym czasie. Ja piję w celu podniesienia odporności kiedy tylko przychodzi okres pluchy i zimna.
Miód lipowy jest bardzo dobry na przeziębienia, ale przy tej nalewce możesz zastosować również inny np. rzepakowy, spadziowy, malinowy...
Wodę z sokiem i czosnkiem czyli przez pierwszą dobę pozostawiam w temperaturze pokojowej. Potem odcedzam, dodaję miód i wstawiam do lodówki.
Promyczku, lekarstwo przechowuję w lodówce do czasu aż wszystko zostanie wypite. Zazwyczaj robię cały, litrowy słoik. Jako,że jest przecedzane (pozbywamy się czosnku), to nie ma problemu z przechowywaniem.
Wszystkie odpowiedzi na powyższe pytania umieściłam w zakładce "dyskusja".
Dziękuję za udzielenie wyczerpującej odpowiedzi :)
dziekuje za odpowiedz ,wlasnie zrobilam i nie jest taka zla ,mam nadzieje,ze bedzie skuteczna,tylko jeszcze nie wiem ,jak dlugo mam czekac na pierwsze efekty
Reniu, ten specyfik jest środkiem naturalnym. Każdy organizm może inaczej na niego reagować. Wiele też zależy od tego czy ktoś jest akurat przeziębiony czy będzie go stosował żeby zwiększyć swoją odporność. Trudno tutaj to zdefinować. Nawet kiedy lekarz przepisuje antybiotyk nie zagwarantuje nam, że on zadziała na nasz organizm. Ja stosuję to "domowe lekarstwo" w celu podniesienia swojej odporności. Miód ma właściwości antybiotyczne (niszczy rozwój bakterii, grzybów, wirusów, pierwotniaków, paciorkowców...). Te własciwości zwiekszają się o 220 razy gdy go rozcieńczymy z wodą. Czosnek ma działanie bakteriobójcze. Jest skuteczną bronią przeciwko infekcjom bakteryjnym, wirusowym oraz pasożytniczym. Cytryny zaś zawierają dużo witaminy C i B1. Jak z tego wynika takie "domowe lekarstwo" może dostarczyć naszemu organizmowi wiele cennych składników. Pewnie nie jest w stanie poradzić sobie z dawno rozwiniętą chorobą, ale z całą pewnością będzie pomocne w zwalczaniu jej poprzez dostarczenie szeregu cennych składników. Życzę dużo zdrowia.
Zrobiłam to lekarstwo pod kątem mojej wnóczki bo chodzi do przedszczkola i łapie ciągle infekcje katar,kaszel nie zabardzo chce to pić ale coś tam wypije 2 kieliszki dzinnie to musowo , zrobiłam już drugą porcje bo perwsza się skończyła .POLECAM
Smakosiu zrobilam twoja nalewke i zobaczylam ze po przelaniu na sitku
czosnek zrobil sie niebieski. Nie wiem czy ta nalewka nadaje sie do picia,
ale czosnek jest bio. Moze poradzisz mi co mam z tym zrobic. Pozdrawiam serdecznie
Kasiu, z całą pewnością możesz wypić to "domowe lekarstwo" i nikomu nic nie zaszkodzi. Jednak obawiam się, że ktoś Cię oszukał i sprzedając chiński czosnek wmówił, że to jest "bio". Ewentualnie pomieszały się komuś oba i nieświadomie wprowadził Cię w błąd. Ten chiński czosnek ponoć jest modyfikowany i pozbawiony swoich walorów bakteriobójczych. Pozdrawiam.
Nie musi być to czosnek chiński, też tak nieraz miałam, taki zielonkawy...a był polski.
mam jedno pytanie, czy trzeba przykryc ta miksture? gdy odstawimy ja na 1dobe, jak i pozniej po dodaniu miodu?
Ja dziś robie po raz drugi - z lenistwa nie zrobiłam wcześniej i znowu jestem chora :( , ale ostatnio skutecznie i szybko zadziałało więc nie lece do apteki :)
dziś robię to lekarstwo żeby mnie przeziębienie nie złapało....
Zrobiłam to lekarstwo i POLECAM mojego męża łapło teraz przeziębienie przed świętami w sobotę i pił trzy razy na dzień po kieliszku i dziś już jest zdrowy to naprawdę działa i katar mu też minął..
Na pewno zrobię je ponownie w tym roku na jesień PROFILAKTYCZNIE, nie wiem czy działa ale mój 4 latek nie chorował tak często jak inne dzieci z jego przedszkola a co ważne chętnie wypijał ten syropek
Bardzo smaczny, dla mnie jak lemoniada, choć takowej nigdy nie piłam Czosnej czuję tylko w zapachu, w smaku wcale. Szkoda że nie zdązyłam i synek zdążył sie rozchorować. Ale na pewno jeszcze zrobię, mnie szybko przeszła infekcja gardła.
Zrobiłam to lekarstwo i jestem bardzo zadowolona z efektów, jakie daje. Miałam okropny katar, nos całkowicie zatkany, po jednej dawce katar zmalał, teraz piję dziennie wieczorem i mogę spokojnie spać bez zatkanego nosa. Samopoczucie też o wiele lepsze.Lekarstwo bardzo mnie zaskoczyło smakowo, tak jak ktoś już napisał smakuje, jak pyszna lemoniada
Fuj, dla mnie ohyda, mam tak diabelnie ostry czosnek że ta nalewka wypala mi mózg:))) Ale cóż, pijemy dzielnie dwa razy dziennie, ja i mój przeziębiony Małżonek ( jemu chyba smakuje). Mąż zdrowieje a ja się nie zaraziłam:))) Lepiej się poświęcić i pić to ustrojstwo niż wydawać fortunę na antybiotyki w aptece:)
Ja też jestem zadowolona z efektów - lekarstwo szybko postawiło mnie na nogi. Nadaje się też do profilaktycznego stosowania. Na początku byłam przerażona zapachem, ale w smaku jest świetne - ma świeży, cytrynowy posmak i nie czuć czosnku.
Też pozstanowiłam wypróbować miksturkę ...własnie zalałam czosnek ..jutro miodzik i będziemy pić z rodzinką :)
Lekarstwo zrobione i faktycznie bardzo dobre w smaku ...nawet dzieciom smakowało ,choć na początku krzywiły się ,bo poczuły zapach czosnku :) ...były zaskoczone ,że to takie smaczne :)..zresztą ja też :D ..dziękuję za przepis :)
Jako ,że dopadło i mnie, wczoraj zrobiłam, dzis dodałam miodek i popijam, w smaku nawet nie takie złe,, w poniedziałek zrobię kolejną porcyjkę, w razie W-u.Dziękuję za podzielenie się z nami przepisem.
Po paru latach, wróciłam do przepisu.
Zbliża się jesień, trzeba będzie niedługo zrobić i pić. Nigdy potem nie złapałam przeziębienia. Polecam.