Kaszuby, Podlasie, Mazury czyli lato 2017r.

Lato 2017 już zawsze będzie dla mnie wyjątkowe. Czasami żeby poczuć coś tak mocno wcale nie trzeba odkrywać nowych miejsc – wystarczy mieć obok siebie Kogoś, z kim wszystko ma głębsze znaczenie…

Trafiliśmy z Połówkiem na takie domki letniskowe, które sprawiały wrażenie, że są „oderwane od świata” a przede wszystkim zapomniane przez ludzi. Cisza, spokój, błogość wypełniona pięknymi widokami pól i łąk pełnych ziół i kwiatów. Czasami odwiedzały nas koty a czasami samotna żaba. Przyglądaliśmy się bocianom i ptakom, których nie umieliśmy nazwać. Kiedy człowiek jest taki wyciszony, to nawet pająk staje się partnerem, który żyje sobie obok swoim życiem i zupełnie nam nie przeszkadza, że jest. Życie zupełnie inaczej smakuje, kiedy jesteśmy wyciszeni i uśmiechnięci. Ech, jak nam było dobrze 

Tych parę fotek nie odda nastroju urlopowego, ale być może przywoła u niektórych z pamięci znane widoki Kaszub, Podlasia i Mazur.