Mięso doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy ok. 100ml mleka lub śmietanki i roztrzepane jajko. Mieszamy. Dzielimy na trzy porcje. Z każdej porcji smażymy na patelni ok.20cm placek, po ok.4-5 minut z każdej strony.
Można to zrobic za jednym zamachem w piekarniku, ale nie miałam odpowiednich, 3 jednakowych foremek.
Pieczarki i cebulę drobno kroimy. Przesmażamy do szklistości cebulkę, dokładamy pieczarki i dusimy ok. 10 minut, po czym zalewamy 80 gramami śmietany, doprawiamy solą i pieprzem, mieszamy z wg upodobań.
Pierwszy placek posypujemy słodka papryką i pokrywamy połową masy pieczarkowej, posypujemy zielona pietruszką i startym serem, zakrywamy drugim plackiem i powtarzamy te same czynności, przykrywamy trzecim plackiem.
W pozostałym mleku rozpuszczamy żelatynę wg przepisu (czyli albo zalewamy gorącym mlekiem, albo rozpuszczamy i gotujemy). Ostudzone mleko mieszamy blenderem z serem i majonezem, ewentualnie, możemy dodać dla koloru paprykę i jesli trzeba odrobine dosolić.
Powstałą masą smarujemy boki "tortu" i wierzch ostatniego placka. Boki obsypujemy szczypiorkiem lub pietruszką, wierzch ozdabiamy wg woli.
Ta smakowita zakąska dobrze sie kroi i całkiem nieźle smakuje na zimno.
Można podać ten tort również na ciepło, ale wtedy wierzch mozna posypać startym żółtym serem lub po podgrzaniu np. tartym jajkiem na twardo.
Polecam, bo dość oryginalnie wygląda, a nie kosztuje majątku.
Inspirację do przepisu zaczerpnęłam z rosyjskich "zakusek"
article
recipe
gallery
movie
