Piwo zagotować - ostudzić. Wodę zagotować - przestudzić. W letniej wodzie rozpuścić miód i dodać piwo - wymieszać. Do zimnego dodać spirytus, a na końcu wyciśnięty sok z cytryn. Wszystko dokładnie wymieszać i przelać do butelek.
Można pić następnego dnia.
Można dodać wódki, ale będzie wtedy "łagodna". Proponuję pół na pół ze spirytusem i życzę radosnej degustacji. (coś nie poszło za pierwszym razem)
Nalewka zrobiona , jak się trochę przegryzie będzie degustacja .
Mąż zrobił, żona wypiła (czytać- ja-żaba) ;) Świetna nalewka na dłuugie i chłodne wieczory:)
Zmajstrowałam tą nalewkę przed chwilą, nieco zmieniłam, bo miałam ,,wódkę samoróbkę" od kolegi i ona mocniejsza niż sklepowa. Dałam tylko piwo i samoróbkę, bez wody..... Po kilkudniowym odstaniu spróbuję trunku i dam znać jak wyszło :))
Zrobiłam, pyszna :-) Polecam :-)
Do wypróbowania.