1. Mąkę przesiewamy na stolnicy. Robimy w niej dołek, wbijamy jajko, dodajemy rtoszkę soli i wlewamy wodę- stopniowo. Zagniatamy ciasto stopniowo doleając wody- ciasto powinno być jędrne, twarde i sprężyste. Ja zabarwiłam ciasto szczyptą szafranu rozpuszczonego w dolewanej do mąki wodzie, ale nie jest to konieczne.
2. FARSZ 1: Szpinak lekko rozmrażamy. Na maśle szklimy posiekany czosnek i dodajemy szpinak. Dusimy ok. 25 minut na małym ogniu, aż woda odparuje, od czasu do czasu mieszając. Studzimy.
3. Do przestudzonego szpinaku dodajemy ser (wcześniej można go zmielić lub rozgnieść widelcem), mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem.
4. FARSZ 2: Postępujemy tak samo jak przy pierwszym farszy, z tym, że do duszącego się szpinaku, po ok. 15 minutach ododajemy pokrojone w kosteczkę pomidory (i ew. oliwki). Trzeba je najpierw sparzyć, zdjąć skórę, pokroić na ćwiartki,
wyjąć pestki i pokroić w kostkę. Następnie razem z twarogiem dodajemy też fetę.
5. Ciasto porcjami rozwałkowujemy cieniutko na posypanej mąką stolnicy. Szklanką (ja wyciskałam specjalnym przyrządem:P) wycinamy koła, na każdym układamy po trochu farszu, zlepiamy.
6. Pierożki wrzucamy do gotującej się, lekko osolonej wody i gotujemy ok. 5 minut od wypłynięcia. Przed podaniem można
posypac tartm parmezanem.
Zdjęcie zeskanowałam stąd jego zła jakość:)