Sałatka zrobiła furrore na imprezie. Zrobiłam z podwójnej porcji (ale walnęłam 3 puszki mandarynek), do sosu dałam soku mandarynkowego Hortexu (jest mocniejszy niż z puszki) i groszek mrożony, bo wtedy bardziej chrupie. Pyszota
proste, szybkie a smaczne i wykwintne! Całej rodzince bardzo smakowało
pyszności
Jak często Chłopu kulinarnie dogadzam, to muszę przyznać że tak banalnej drogi prowadzącej do jego ekstazy smakowej nie znałam. Niby zwykły schaboszczak (choć akurat z polędwiczki), niby zwykły majonez (choć nie do końca, bo Kielecki :) ) niby zwykła cebula i plaster sera, a uczta wcale nie na NIBY! Dla przedstawiciela tej brzydszej połowy ludzkości, była to rajska ambrozja. Biję pokłony brodą o podłogę na cześć autorki przepisu
Przed chwilą skusiłam się na tą polewę (na ciasto klementynkowe Nigelli) i muszę przyznać, że po oblaniu ciasta i włożeniu do lodówki wizualnie prezentuje się okazale, nie kruszy, nie cieknie... w sam raz!
Super, podaliśmy na Wigilii. Mało kto zgadł, a każdy zachwalał i jadł.
Bardzo smaczne. Krem niesamowicie delikatny w smaku. Rodzinka obstawiała, że krem z porzeczek :). Dobrze, jak śliwki są nie do końca dojrzałe, bo wtedy masa jest bardziej wyrazista.
ja zrobiłam w takiej "weńcowej", silikonowej, z kominkiem, ale nie tak wysokiej jak na babkę. Zawsze można zrobić w keksówce :)
pyszne, proste, dla wielbiceli kokosu - po prostu najszybsza droga do raju.
Ciacho bardzo smaczne, robiłam 2 x w ciągu 3 dni :) Najlepiej jak czekoladę pokroi się w baaardzo duże kawałki (1 kostkę na 4 kawałki), bo wygląda to i smakuje genialnie. I do ciasta dodałam sok z pół cytryny, żeby nas nie zasłodziło (miałam odmianę wiśni słodkich jak czereśnie). Super przepis.Dzieki
pyszne, leciutkie (nie znaczy ze niskokaloryczne :) ) strasznie rodzince smakowało
Chłopu zrobiłam do pracy i przed chwilą dostałam smsa, ze ABSOLUTNA REWELACJA, !! Dzieki
Pyszne, proste a efektowne. Skorzystałam z mixa obu propozycji - tz. biszkopt+brzoskwinie+kisiel cytrynowy+pianka z mleka i galaretki a na wierzchu czekoladowe Lu Petitki. Mniamniuśne
Rurki pierwsza klasa, właśnie chłop szamie aż mu się uszy trzęsą (a miało być na deser ehhhh) :) Podałam ze słupkami świeżych truskawek, ale musiałam obtaczać w zwykłym cukrze, bo w Krakowie, za Chiny nie mogę znaleźć rafinady (i pomyśleć, że w komunie, to cudem było dostanie drobnego cukru... :)) Reasumując - POLECAM pyszne rureczki!! , a jak ktoś gdzieś utrafi w Grodzie Kraka gruby cukier to dajcie znać !!
Na pewno w każdym z hipermarketów jest, kosztuje ok. 4,50-5.00 zł / 250 gr.