nie, do ciasta nie potrzeba proszku bo ciasto nie ma rosnąć. To dziwne, że wyszło twarde, mi zawsze wychodzi cienkie i bardzo kruchutkie. Wyszło takie być może dlatego, że było zbyt długo gniecione. Kruche ciasto trzeba ugnieść jak naj szybciej- najlepiej widelcem na stolnicy- tak by nie wyrabiać go ciepłymi rękami. Przed pieczeniem dobrze jest też schłodzić go w lodówce ok. 30 min.
dla wielbicieli czosnku owszem, polecam więcej ząbków chciaż w prawdziwym włoskim sosie carbonara czosnku jest go bardzo mało a w 99% NIEMA GO WCALE. tak więc więcej czosnku może i jest dobre ale zmienia carbonara w jakiś sos czosnkowy. Czosnkowym, włoskim makaronem jest spaghetti Aglio e Olio- czyli oliwką, czosnkiem i wewntualnie natką pietruszki.
Na pewno nie była to wina gorącej czekolady bo tylko taką daje się dobrze polać ciasto. Ja robię ciasto w żaroodpornym naczyniu. Dobrze ostudzeno mleko wykładam na orzechy i po polaniu czekoladą wstawiam do lodówki. Karmel jest gęsty i lekko ciągnący więc nigdy nie wypływał.
Naprawdę nie wiem dlaczego mleko wypłynęło. Ja robiłam ciasto wiele razy i nigdy coś takiego się nie stało. Trzeba pamiętać żeby gotować mleko 3 godziny i dobrze ostudzić. też trzymałam ciasto w lodówce. Może to wina mleka?
homogenizowany może być- dobry jest DANIO (naturalny lub lekko słodki). Twaróg jest trochę za gęsty. Włoski mascarpone jest rzadki, nie jest nawet tak gęsty jak ser trzykrotnie mielony ale jeśli nie mamy nic innego to z takim twarogiem też powinno się udać tylko, że deser będzie mniej przypominał ten oryginalny, włoski.
chodzi o paczkę 100 gramową