Jesteś tutaj: / / Komentarze wystawione przez użytkownika kokliko

Komentarze wystawione przez użytkownika kokliko

kokliko

(2009-01-12 03:46)

kwiecien pod nasza szerokoscia geograficzna nieprawdopodobny, a czerwiec olales, no to ja protestuje, oj Marengo, bedzie jak bylo!!!!, chyba, ze zmienisz cos na czerwiec.

kokliko

(2009-01-09 01:49)

Widac jestem malo kumata, ale co wspolnego ma to wszystko z Turcja, z hmmmmmmmmm....i ambasadorem?
Dzieki anay, do Rio troche nie po drodze w tym roku, ale do Bazylei mozna sie wybrac, w ogole jakos mi te ostatki umknely
myslowo, milo, ze przypomnialas.

kokliko

(2008-12-27 04:56)

radek, to ja juz malo kapuje, czy chodzi o "odkarpienie"  karpia , czyli o odebraniu mu jego karpowatego posmaczku ?
Czy pstrag ma sie ni z tego ni z owego  uchodzic za sole? Koniecznie, prosze, odpowiedz mi na to pytanie. Ja, osoboscie ogromnie
lubie wszelakie ryby z powodu roznorodnosci smakow, ale nigdy nie chcialabym upodobnic smaku karpia do jakiejs tam bezsmakowej pangi,albo robic z pysznej zabnicy zwyklego dorsza za ktorym tez przepadam.

kokliko

(2008-12-17 00:57)

Orma, ja wczoraj wlasnie robilam, jedna tu nasza WZowa kolezanka swiadkiem, mniej wiecej z takich samych proporcji (no ale moze za bardzo bylo "wiecej"). I kurcze, jakies twardziochy mi wyszly, nic wspolnego z tym co chcialam posmakowac.
Moze maka tutaj inna, moze jajko mniej "ulepne" (hi hi). W tym tygodniu jeszcze raz probuje i trzymam sie Twojego przepisu co do grama.  Wiec w ulubionych do soboty, coby nie zgubilo sie, a w sobote ciag dalszy przemyslen. Pozdrowionka.

kokliko

(2008-12-16 18:35)

A ja ja znam pod nazwa "galicyjska".

kokliko

(2008-12-13 02:49)

No i co, chcialabym za niedlugo zrobic Twoj likierek. I nigdy go nie znajde w tym morzu przepisow. Chyba, ze pojde na wszelakie  przepyszne. Blagam Cie, umiesc go w likierkach, ocene na przepysznosci pozostaw probujacym, oni sie wpisza "pod", a likierek zawsze pozostanie likierkiem. Od dwoch tygodni probuje odnalezc przepis na pewna wolowinke co mnie zaintrygowala rok temu, i co, i Gucio!!!!!
Nie wpisalam przepisu w "ulubione", bo sie nie znalam, a teraz  nie wiem czy ulubione, czy wspaniale, czy pyszne, czy doskonale.
Z doskonalym pozdrowieniem

kokliko

(2008-12-06 03:42)

chcialaby dusza do raju.... niestety w tym kraju wszystko sie sypie z powodu niemnoznosci zakupu jelita! Tuz, tuz po stanie wojennym w Polsce, kiedy juz wolno bylo przyjechac, z moja przyjacilka Jagusia jezdzilysmy w podlaskie w sprawie pol-swiniaczka, a potem
cuda, balerony i salcesony.....
Przepis wpisuje w ulubione, choc bardzo rzadko cos ulubie, i w ulubionych mam malutko. Jesli tylko te jelitka sprowadze, to natychmiast, bo czuje, ze wlasnie bardzo nam zasmakuje.

kokliko

(2008-12-06 03:26)

ubostwiam pod kazda postacia. ja tez je robie na goraco, czyli siekamy cale jajko, zamiast majonezu odrobina smietany, szczypiorek,
troche pokrojonej szynki, czy kto co lubi, potem obtaczamy w buleczce i na patelnie (acha, koniecznie koperek do srodka).
Ale na zimno, wedlug Twojej Mamy tez pysznie na przystawke, te na goraco dobre do zupy szczawiowej, w ogole to dobry patencik.

kokliko

(2008-12-01 05:56)

Kluko kochana, jakiekolwiek warzywo obgotowane, czy ugotowane, przestaje byc surowka. Nawet kalafiorek zblanszowany (inaczej mowiac zanurzony we wrzatku na trzy minuty nie jest surowka) moze byc co najwyzej salatka.
Jesli chcesz prawdziwa surowke z kalafiora, to najpierw zrob dosc ostry sos winegret z dodatkiem musztardy, kalafior surowy wymieszaj z tymze i odstaw do lodowki na conajmniej pol doby. Przysiegam, ze kalafior surowkowy nie musi byc ani gotowany, ani nawet obgotowany. Pozdrowionka. 

kokliko

(2008-11-29 19:50)

Wyszlo fantastycznie, palce lizac. Okazalo sie, ze mialam na skladzie w lodowce wszystkie ingrediencje oprosz listkow curry, ale nie bylo klopotow z kupnem. Natomiast musze Ci zadac pytanie w sprawie kurkumy. Mam oczywiscie sproszkowana a tez czesto nabywam swieza (korzonki, choc sporo mniejsze, to troche podobne do imbiru albo galangi), natomiast nigdy nie widzialam w postaci nasion.
Ogromnie mnie tym zaciekawilas, bo widzialam oczywiscie kwiaty kurkumy, ale w najwiekszym sklepie z produktami azjatyckimi nie dopatrzylam sie nigdzie tych ziarenek, z braku czego uzylam swiezej.
Przepis polecam wszystkim milosnikom smakow egzotycznych, naprawde warto. Acha, ja dodalam troszeczke wiecej chili (ale to juz sprawa indiwidualnych upodoban "na ostrosc". 

kokliko

(2008-11-02 03:00)

Ten przepis  (mniej, wiecej) dostalam od mojej przyjaciolki , uprawiam go na kolacje na zimowe, smutne wieczory, najwazniejszy pieprz i kardamon, ale przepis bardzo warty zrobienia....

kokliko

(2008-11-02 02:48)

Paola kochana, niczym sie nie rozni!  Pozostalam w starym nazwiennictwie, kiedys mowilo sie kumin arabski, a teraz rzymski!!!
A co do tego pilafu, to potraktuj go z marginesem wlasnych slabosci, czyli wrzuc co lubisz.

kokliko

(2008-10-30 19:37)

Tak jak dzien wagarowicza nie zrobil z dzieci nieukow, jak Walentynki nie zdegradowaly pojecia o milosci, tak samo Halloween nie zdegraduje Swieta Zmarlych czy Dnia Zadusznego.W kraju w ktorym zyje dynie, cukierki zbierane przez dzieci, strachy ktore to dzieci pasjami ubostwiaja w niczym nie wplynely na odswietnie ubrane cmentarze, na masowe przemieszczanie sie ludzi na odwiedziny grobow najblizszych. Choc i tutaj od lat lokalne mohery bija na larum, to jak dzisiaj wyczytalam w gazecie, sprzedaz kwiatow z okazji Wszystkich Swietych wzrosla o 70 procent w stosunku do lat 90 tych. Dyn rowniez - tylko nie podawali procentow, bo dynie ludzie uprawiaja czesto w ogrodach i na dzialkach, a chryzantemy na ogol sie kupuje.

Nie dajmy sie zwariowac, bo Chinczycy tez sie kiedys otoczyli Wielkim Murem i co z tego wyszlo?

kokliko

(2008-10-30 18:06)

Madelaine, ale czy pol litra wina wyparuje w pol godziny na tyle ze ciecz dochodzi do konsystencji sosu? Czy podczas pieczenia udek w piekarniku wino powinno jeszcze popyrkac? Chetnie zrobilabym nawet na dzisiejsza kolacje, ale boje sie zeby nie wyszly mi udka w rosole z wina. Jesli mozesz to podpowiedz. Czy do gatunku wina sa jakies szczegolne wymagania, czy wystarczy jakies banalne biale bordeaux? Pozdrowionka

kokliko

(2008-10-28 00:20)

Czy "kora", to inaczej platki filo? Dziekuje z gory, przepis mi sie spodobal na tzw czuja. Pozdrawiam.

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
  • Przepisów: 269
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 90
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij