Anuschka, nadzieniem nadziewamy skrzydełka:)
Cerekm słoiczek nie jest duży, jest w nim o 2 dag miodu mniej niż na zdjęciu:)
Latem wpadam nie raz na melbe do Hortexu, ale tam podają pod nazwą melba, lody z owocami i bitą śmietaną, pychaaa.:)
Renatko, bardzo dziękuję za skorzystanie z przepisu, miło mi że żeberka smakowały:)
Zbliżają się Święta i zachciało mi się przypomnieć sobie piernik z babcinego przepisu. Nie miałam powideł śliwkowych, wiec dałam dżem truskawkowy do środka, polałam lukrem z cukru pudru, soku z cytryny i kwaśnej śmietany. Posypałam tartą czekoladą, jak zwykle wyszedł rewelacyjny:)
Witaj asiu:) szukaj masy śmietanowej na półkach w marketach tesco i małych sklepikach. Lub poproś sprzedawczynię w sklepie, żeby Ci sprowadziła z hurtowni.
Ewentualnie dosyp do ubitej śmietany usztywniacz, lub dodaj trochę rozpuszczonej żelatyny. Możesz też poszukać w sklepach internetowych, zamówisz i Ci przyślą do domu.
Wiolu, piękne jest Twoje ciacho :) na pewno zrobię na Święta. Dziękuję za ciekawy przepis. Pozdrowionka.:)
Witaj mysza:) budynie daję firmy winiary.
Dag26 tak wygląda ten krem.
http://www.e-piotripawel.pl/zakupywarszawa/krem-bonne-maman-krowkowy_ps-214206-27.html
Witaj emmo:) Bardzo mi miło że szaszłyki smakowały. Jak wstawiałam przepis na szaszłyki mieliśmy jeszcze bardzo starą kuchnię w której zawsze dłużej się piekło. Teraz już mamy nową i czas pieczenia się zmniejszył. Dziękuję ze zwróciłaś na to uwagę, zaraz edytuję i napiszę małą uwagę. Pozdrowionka:)
Witaj, ja posmarowałam od razu i razem wstawiłam do lodówki, może rzeczywiście to był powód że dżem zjeżdzał. Ciasto dobrze się kroi nożem maczanym w gorącej wodzie. Ale jak się boisz że następnym razem też zjedzie , wymieszaj dżem z 1 łyżeczką żelatyny wymieszanej z trzema łyżkami wrzącej wody. Przestudź i wlej do dżemu, potem tężejący dżem wyłóż na krem:)
Witaj emi:) Dżem dałam morelowy, ale możesz dać jaki tylko smak lubisz, żeby tylko był kwaskowy. Jogurt dałam bardzo gęsty Bakomy, ale może być też innej firmy.
Mnie wyszło tyle co na zdjęciu i 3 szt były wcześniej zjedzone:)2 w środku koszyczka, zrobiłam duże większe od innych.
Wkn to były moje pierwsze Grissini i może dlatego wyszły troszkę grubsze:) Przy najbliższej okazji zrobię dużo cieńsze i wstawię zdjęcie.