Bardzo sie cieszę , że smakowały:))
Domicello wyrósł pięknie! a troszeczkę opadł, bardzo mało, mama mówi, że serniki mają to do siebie że.. opadają:)) ale udał się był wyśmienity.Pozdrawiam
niebieska-różyczko patrzę na ten Twój sernik na zdjęciu i widzę że on w/g tego przepisu ani trochę nie opadł,odpisz czy tak jest,bo mnie zawsze ładnie wyrośnie,a potem lekko opadnie.POZDRAWIAM
pyszne , polecam , nie zdążyłam zrobić fotki.. zjedli wszystko :))
Przed chwilą skończyliśmy degustację Twoich placuszków, są pyszne. Mąż kazał dopisać: ,, że zostały szybko zjedzone przez głodnego zawsze męża''.Pozdrawiam.
Miło mi bardzo:)) że smakowało.pozdrawiam
Zrobiłam :) Kiełbaskę zastąpiłam kawałęczkiem chudego wędzonego boczku - pycha!Do młodych ziemniaczków - rewelacja! Dziękuję niebieskka-różyczko!
Agnesro ! ja też nie dodaję proszku,ale zawsze mi sie udaje.Może dałaś za mało składników? ale podejrzewam że.....zrobiłas ją za grubą.:(( przykro że ci się nie udała.Pozdrawiam
Robiłam wczoraj tę wersję pizzy wg podanych składników. Niestety końcowy efekt nie był tak ciekawy jak na zdjęciu. Nie dodoałam proszku do pieczenia to może dlatego nie wyrosły mi takie śliczne górki i pagórki?! Piekłam na malutkim ogniu a środek nie chciał się dopiec. Co zrobiłam żle?
Wczoraj ugotowałam botwinkę, wyszła naprawdę wspaniała. Świetny przepis.Pozdrawiam
HCIC! koniecznie napisz jak ci wyszła.:))
Juz wpisałam pojemność masła,wyszedł rewelacyjny.
Tata trochę przesadził z ilością,zjadł sporą część na kinie nocnym.Mama nie była zachwycona,bo połowę mielismy dać babci.Pozdrawiam
wczoraj kupiłam młodziutką botwinkę i za chwilkę zabieram się do gotowania:)