Jesteś tutaj: / / Komentarze otrzymane przez użytkownika Mazba

Komentarze otrzymane przez użytkownika Mazba

Mazba

(2011-01-27 12:20)

No właśnie.. bakłażany. Ileż razy przyglądałam im się na stoiskach warzywnych i nie kupiłam, bo nie wiedziałam "jak się to robi" ale do czasu, aż pewnego razu poznałam miłą panią z Ukrainy, która mnie poczęstowała podobnymi roladkami jak w/w przepisie.
Na pierwszy rzut oka, ani nawet na drugi nie rozpoznałam bakłażana, wydawało mi się że to roladki z plastrów smażonego boczku. W smaku także nie rozpoznałam warzywa. Jakież było moje zdziwienie, gdy zapytała, czy wiem co jem i rozpoczęła się rozmowa między o tym ciekawym warzywku. Powiedziała, że bakłażany bardzo przypominają smakiem delikatne mięso i stąd zapewne moje nierozpoznanie.
Przy własnej obróbce cieplnej zauważyłam, że plastry podczas smażenia wypijają olej na potęgę z patelni i ciągle go trzeba uzupełniać, ale gdy stygną to go oddają. To dlatego jej roladki pływały w oleju. Więc by uniknąć tego "efektu ubocznego", plastry rozkładałam na ręcznikach papierowych, no i zmieniłam sos. Zamiast majonezu użyłam twarożku, ale przyprawiłam go już podobnie jak ona swój sos majonezowy to znaczy dodałam oprócz soli sporo zmiażdżonego praską czosnku. Resztę jej przepisu pozostawiłam bez zmian.

Ale jeśli ktoś lubi tłusto pojeść to może oczywiście zrobić sosik z majonezu, a i usmażonych plasterków też nie musi odsączać. W końcowym efekcie smaku te zabiegi nie czynią wielkiej różnicy.

Mazba

(2011-01-18 09:34)

ale, ale... można i tak (bez ganków Zeptera) Moim zdaniem można wykorzystać jakiś stary garnek z pokrywką, byle był dostatecznie duży, popatrzcie -> http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=939

Mazba

(2011-01-12 16:34)

ja swój (ten na zdjęciu) akurat oddałam do uwędzenia w wędzarni.

pszczolka

(2011-01-06 13:06)

Dzięki za podpowiedź, może kiedyś spróbuję :)

Mazba

(2011-01-05 19:35)

Rzymianko, z pewnością masz rację. Im mniej chemii dodamy do naszych potraw tym lepiej dla nas. Dziękuję za zwrócenie uwagi i zaraz poprawię przepis, bo być może nie wszyscy zajrzą do naszej dyskusji i się doczytają

Mazba

(2011-01-05 19:32)

Pszczółko, ja kupiłam te garnki właśnie dlatego, że na prezentacji powiedziano, iż można w nich wędzić. Spróbowałam wędzenia wg ich instrukcji dwukrotnie. Raz w obecności ich instruktorki u mnie z domu i drugi raz już samodzielnie. Prawdę mówiąc szkoda tych garnków na wędzenie, bo dość trudno je potem doczyścić, a metal garnka zmienił kolor na "tęczowy" taki jak np. kropla benzyny na wodzie, ale opiszę ci jak się to odbywa. Potrzebne elementy: duży garnek, durszlak, tarka (na ewentualną drugą warstwę mięsa) miska, pokrywka i dodatkowo folia aluminowa i zestrugane wiórki z suchego drewna olchowego, bądź innego liściastego jakie zwyczajowo jest używane do wędzenia. Na jedno wędzenie potrzeba około 2 garści wiórek, tak aby dość grubo przykryły dno garnka.

Przed przystąpieniem do wędzenia należy garnek wewnątrz (ścianki także) starannie wyłożyć folią aluminiową (kilkakrotnie) i na dno garnka pokrytego folią wsypać wiórki. Na garnku położyć durszlak, na durszlaku mięso przeznaczone do wędzenia (tak aby nie zakryło przynajmniej kilku dziurek w durszlaku). Gdy masz więcej do wędzenia, połóż tarkę, a na niej kolejny kawałek mięsa. Przykryj miską, a na misce pokrywkę i postaw na piecu. Podpal gaz. Gdy temperatura w garnku się podniesie (na pokrywce wskaźnik znajdzie się na zielonym polu) nastąpi samozapalenie i zwęglenie wiórków, które wydzielą dym. Temparaturę w garnku utrzymuj około 30-40 minut. W trakcie wędzenia nie wolno zaglądać do garnka, bo wypuścisz dym na kuchnię i będzie koniec wędzenia. Po tym czasie zamknij gaz i pozostaw do ostygnięcia garnka.

Najlepiej takie wędzenie wychodzi gdy wędzi się świeże ryby, piersi kurczaka, polędwica, bo wystarczy 20 minut. Szynka, czy schab wymagają dłuższego czasu utrzymania wysokiej temparatury w garnku.

Rzymianka

(2011-01-05 17:08)

Dodatki takie jak cukier i saletra dają różowy kolor mięsa. Na 1 kg mięsa daje się 1g saletry, jeżeli jest to peklowanie na sucho / tak jak Twoje / . 1 łyżeczka na taką porcję to stanowczo za dużo.

pszczolka

(2011-01-05 16:36)

Zainteresowało mnie to wędzenie w garnkach zeptera.Ja nie miałam dołaczonego przepisu na wędzenie do moich garów. Czy można prosić o dokładniejszą instrukcję

Mazba

(2011-01-04 10:31)

witaj Eva, spróbój kiedyś. W ten sposób zaserwowane bakłażany są na prawdę smaczne i bardzo sysące.

Fot. Mazba, ajerkoniak
ajerkoniak
48.3k
32
5
Mazba
Mazba

(2011-01-04 10:26)

chcę jeszcze dodać, że masło ma swój specyficzny smak i zapach, który mi osobiście bardzo odpowiada.

Mazba

(2011-01-04 10:25)

Masło zastępuje kondensowane mleko, ale musi to być prawdziwe masło, żaden inny zamiennik masłopodobny nie wchodzi w grę. Nie można też zastąpić wódki spirytusem, ponieważ zważy się (próbowałam). Moim zdaniem kondensowane mleko "rozwadnia" spirytus w tym przepisie nie ma co go "rozwodnić"

izeczka

(2011-01-03 21:05)

sorki, kretynka jestem - jak wół pisze, że 5 żółtek! chyba mi się masło na oczy rzuciło...sorki raz jeszcze!

izeczka

(2011-01-03 21:03)

a gdzie jajka? i to masło...dziwne...

ewa7

(2011-01-03 20:58)

 A po co dodaje sie tam maslo?

eva67

(2011-01-03 08:34)

Do ulubionych

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 0
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 274
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij