Grupy: | Pieczywo Bułki i rogale |
---|
bardzo się cieszę,że bułeczki smakowały i że mój przepis komuś się przydał
Wlasnie upieklam Twoje buleczki, sa bardzo dobre, gratuluje przpisu i goraco go polecam.
Mońcia zrobiłam bułeczki z Twojego przepisu, wyszły super, myslę że lepsze niż z piekarni - dzięki za przepis i pozdrawiam dankarz
dankarz,myśle,że piekarze Twoim komentarzem nie byliby zachwyceni...hahaha.Pozdrawiam i dziękuje za miłe słowa.
Bułeczki zrobione, część już zjedzona. Fajny przepis, omija się spore poranne czekanie, aż ciasto wyrośnie. wydaje mi się jednak ciasto ciut za gęste a przez to twarde - musiałam dolewać wody. Wiem, że to zależne od mąki - dlatego profilaktycznie proponowałabym nasypać w pierwszym rzucie mniej mąki (jakieś 400-450 g) - dużo prościej dosypać potem mąki i wyrobić niż dolać wody i wyrobić (zajmuje mniej czasu)
mam spore doświadczenie w robieniu ciasta chlebowego (bułkowego) i mniej więcej wiem, kiedy z danego ciasta wyjdą "kamulce". Dlatego od razu dolałam wody i wyrobiłam. A moja uwaga - dużo łatwiej i szybciej wyrobić za luźne ciasto poprzez dosypywanie mąki niż za twarde przez dolewanie płynów (prawdopodobieństwo zakalca po upieczeniu ). ciasto po wyrobieniu powinno być gęste, ale elastyczne i sprężyste - jak dobrze wyrobiona plastelina, a nie twarde i zbite (a takie wyszło z mojej mąki przy podanych proporcjach). co nie znaczy wcale, że następnym razem nie okaże się, że potrzeba wiecej niż 0,5 kg mąki (czasmi różnice dochodzą do jednej szklanki)
Natomiast do bułek nie mam najmniejszych zastrzeżeń - wyszły pyszne. i z całą pewnościa będę je robić. A jak sie zachowują na drugi dzień dam znać - na pewno zostaną (nie jemy zbyt wiele pieczywa).
Bułeczki piekłam już kilkakrotnie. Są pyszne i bardzo proste do zrobienia. Jadnak wierzch bułeczek smaruję roztrzepanym jajkiem gdyż wtedy są ładniej przyrumienione. Dla mnie jeszcze jest ważne że rano w ciągu pół godziny mam wspaniałe i ciepłe pieczywo. Wspaniały przepis.
I znów w sobotę robiłam bułeczki na śniadanie, ale niestety przedobrzyłam. Dodałam jajko. Były nawet niezłe ale nie tak smaczne jak z oryginalnego przepisu. Obiecuję że więcej eksperymentów nie będzie. Będę dalej je piekła w soboty ale już bez "ulepszeń".
Dzisiaj pierwszy raz upiekłam bułeczki , domownikom bardzo smakowały.Polecam!!!
ja również wypróbowałam, są pyszne, niewiele z nimi pracy, polecam!!!
To bardzo miłe uczucie czytać tak pozytywne komentarze.Dziękuję wam.Na sobote też będe robiła bułeczki to wstawie do przepisu zdjęcia.
Ja te bułeczki piekę w każdą sobotę. Są bardzo smaczne i zjadamy je najczęściej jeszcze ciepłe. Zawsze jednak smaruję wierzch bułeczek roztrzepanym jajkiem z odrobiną mleka, gdyż wtedy bardzo ładnie wyglądają i mak się pięknie trzyma. Czasami mąkę pszenną mieszam z mąką żytnią (tej ostatniej jest zawsze mniej), a ostatnio zmniejszyłam odrobinę ilość wody a w to miejsce dolałam oleju i chyba były jeszcze lepsze. Dodatkowo, na 5-7 minut przed końcem pieczenia, załączam termoobieg i bułeczki są pięknie na wierzchu przyrumienione i chrupiące. Gorzej wychodzi mi ich pieczenie w piekarniku gazowym gdyż nie chcą się z wierzchu zarumienić. Po prostu nie mam doświdczenia z piekarnikiem gazowym i nie wiem co mam zrobić aby były takie piękne jak z elektrycznego. A właśnie ostatnio jestem skazana na piekarnik gazowy.
Krystyna911, w takim razie też zrobie bułeczki uwzględniając twoje modyfikacje tzn.dam więcej oleju a mniej wody oraz posmaruje je rostrzepanym jajkiem z odrobiną mleka.Ja pieke w piekarniku gazowo-elektrycznym:piekarnik jest gazowy a elektryczny jest grill,który robi jednocześnie za opiekacz,więc bułeczki też moge sobie od góry zrumienić.
Zdjęcie dodane.Bułeczki posypałam makiem i opiekłam od góry opiekaczem.Ciepłe bułeczki posmarowałam masełkiem no i mogę powiedzieć,że jestem już po śniadaniu.Mniam.
Piękne są te Twoje bułeczki. Ale mnie też takie piękne wychodzą. A co najważniejsze, że one są przedobre.
Mam ten przepis już od kilku lat i zawsze z powodzeniem robię na jego podstawie bułeczki. Robiłem już pewne modyfikacje. Mieszałem mąkę pszenną z żytnią pół na pół, dodawałem sezamu. Zawsze wychodzą bardzo smaczne i chrupiące,ale następnego dnia nie są już dobre... Są zbite i twarde. Nie zawsze też robię ciasto na noc. Wyrabiam ciasto rano jeśli jest mi potrzebne np na popoludniu na urodziny (a czasem nawet w południe... nie trzymam wtedy ciasta w lodówce). Naprawde polecam. U mnie w rodzinie bułeczki w każdym wariancie robią dużą furrorę.
A ja znalazłam sposób aby te bułeczki aby na drugi dzień też były smaczne. Wkładam je do mikrofalówki (mam taką zwykłą tanią jedynie z grillem) na ok. 2-3 minuty i nastawiam na program: 25%grzanie75%grill ok. 1 - 1,5 minuty i reszta czasu sam grill. Wychodzą znów mięciutkie, z wierzchu chrupiące a do tego gorące. Ale gdy spróbowałam na normalne grzanie to wyszły gorące kule armatnie.
Ciekawy sposób! Następnym razem na pewno wypróbuje!
bułki pychotka POLECAM
Bułeczki zrobione ,zjedzone z żółtym serem własnej roboty.Super sniadanko dzisiaj mieliśmy ,warto je zrobić polecam.
hmmm a jak mi sie nie chce czekac cala noc??
Ja niestety nie czekalam poniewaz dzis zrobilam rano dzis zarobilam i dzis upieklam.Wyszly blade nie tak sloneczne jak twoje:)
Dzis zrobie raz jeszcze tylko scisle wg przepisu:)
REWELACJA!!! piekłam bułeczki na śniadanie i są przepyszne a do tego bardzo pulchniutkie. Niestety nie dostosowałam się do poleceń autorki przepisu i nie czekałam całą noc :-))) Ciasto na bułeczki zarobiłam od razu uformowałam kuleczki, nastawiłam piekarnik na 350 i wstawiłam blaczkę z bułeczkami by troszkę podrosły. Czekałam około 20 minut a potem podkręciłam piekarnik na 2000 i piekłam ok. 15-20 minut. Wyszły SUPER!!! Gorąco polecam.
zrobiłam powtórkę i ponownie upiekłam bułeczki. REWELACJA!!! tym razem zarobiłam ciasto rano a upiekłam wieczorem.Wyszły bardzo dobre. Ciasto zostawione w lodówce urosło, zagniotłam je jeszcze raz, ufirmowałam bułeczki, wstawiłam blaszkę do piekarnika nastawionego na ok. 350 aby troszkę podrosły. Po ok. 20 minutach podkręciłam piekarnik na 2000 i tylko czekałam aż się upieką (ok.15 min.) jadłam jeszcze cieplutkie. Jestem fanką tych bułeczek :-))))) polecam wszystkim, nie zawiedziecie się bo są PRZEPYSZNE!!!
Franitas,Cletti i wszystkim dziewczynom,które zachwalają bułeczki baaaaardzo dziękuję i cieszę się niezmiernie,że wam smakują.Bardzo dziękuję za tak miłe komentarze i pozdrawiam!
Dorocik,aleś ty uparta z tymi bułeczkami.Śliczne ci wyszły,takie wypieczone!Pozdrawiam i cieszę się niezmiernie,że pieczywko smakowało.
wlasnie jem sniadanko , buleczki sa boskie:)) dzieki za super przepis:)
Dzisiaj robiłam te bułki na kolację.Z wielkim uprzedzeniem do nich podchodziłam bo z tego co mi wiadomo wyroby drożdżowe powinno się trzymać w ciepłym,a to ciasto miało stać w lodówce.Teraz już wiem,.że nie potrzebnie tak do tego podchodziłam bo bułki wyszły naprawdę dobre.Dziękuję bardzo za przepis:)
Wyśmienite bułeczki!!! Super przepis!!! Udały mi się znakomicie!!!! Bardzo sceptycznie podeszłam do tego przepisu ze względu na tę lodówkę, ale niepotrzebnie. Bułeczki udały się jak malowane. Dzięki za tak cudowną recepturę:):):) Pozdrawiam.
czy z maki żytniej tez wyjda takie pyszniutkie?
Olciaa,szczerze powiedziawszy to nie wiem bo nigdy nie próbowałam w tym przepisie zastępować mąki pszennej żytnią,ale może na to pytanie będzie umiała odpowiedzieć ekkore-nasza specjalistka od pieczywa.Pozdrawiam.
zabieram sie za buleczki.ale nie rozumiem jak maja mi sie rozpuscic drozdze w samym cukrze?nie powinnam dodac wody???
o dziekuje bardzo za odpowiedz :) pieczenie nie jest moja mocna strona:)
wyszły pyszne tylko nie zdazylam zdjecia zrobic bo tescie zjedli na sniadanko zanim wystygły:) super przepis.juz nie kupie bulek z piekarni
Bułki świetne, fajny przepis. Niedawno czytałam artykuł o sieci pizzeri Da Grasso i tam pisali, że oni tez robią ciasto drożdżowe wcześniej i przechowują w lodówce. Następnym razem spróbuję z mąką razową żytnią.
A oto moje bułeczki z mąką razową żytnią (1 szklanka)+ 2 szklanki mąki pszennej. Są przepyszne i nawet wyrosly na 25 gramach drożdży bo więcej nie miałam.
Siedzą już w piekarniku. Wszystko ściśle wg formuły. Mam nadzieję że wyjdą pyszne bo mam na nie wielką ochotę.
Ja wczoraj robiłam te bułki z samej mąki żytniej i muszę szczerze powiedzieć,że jednak te bułeczki są najlepsze z mąki pszennej.Nie wiem wydaję mi się,że na bułki z mąki żytniej powinien być jakiś inny przepis bo ta mąka jest cięższa niż pszenna i jak robiłam te bułki to i ciasto ani potem te bułki nie wyrosły tak fajnie jak przy normalnej mące.Także nie wiem na drugi raz spróbuję obie mąki mieszać albo będę robić te bułeczki tak jak zawsze tylko z mąki pszennej.
Witam
i mnie tez wyszły jak w sklepie, ale tylko z wyglądu bo toche twarda skorupa mi wyszła
ale to może dlatego ze z krupczatki robiłem
pozdrawiam
darianus
Atak wygądają moje bułeczki,nastepnym razem zrobię juz z kilograma mąki.Dzieki za przepis polecam:)
Tym razem zrobilam duze i z kilograma mąki wyszło mi 16 sztuk starczylo dla wszystkich:)
Izaura 222,darianus,,BOŻENA,ilka 76-śliczne te wasze bułeczki!!!!!!
BOŻENA aleś się zawzięła na te bułeczki!!!!Bardzo mi miło,że ten przepis tak Tobie i Twojej rodzince podpasował.Pozdrawiam.
Bożena Twoje buły rzeczywiście wyglądają jak z piekarni. Mnie ten rowek w środku buły zawsze się zasklepia podczas pieczenia, a może masz na to jakiś sposób?
No kochana aż ślinka cieknie i czuje zapach świeżego pieczywa!
Bożena jak ty robisz ten rowek na tych bułeczkach i ten ksztalt ,ja juz robiłam je kilkakrotnie i nie wychodza mi takie?
Bułeczki sa bardzo smaczne ,moje dzieci chca je codziennie zreszta pieke je bardzo czesto.Dzisiaj spróbowalam zrobic takie jak Bozena bo nigdy mi takie nie wyszły a oto moje bułki:
Odpowiadam na pytanie dotyczącego tego rowka:) Robie to -trzonkiem lyżki drewnianej nagniatam do samego konca,samruje olejem:) powodzenia
Zaserwowałam bułeczki rodzince na dzisiejsze śniadanie! Bardzo ładnie wyrosły i w sumie wszystkim smakowały. Tylko ja miałam takie dziwne wrażenie, że bardzo czuc je drożdzami. Pewnie nie mam racji i coś mi się wydawało. W kazdym bądź razie dziękuję za przepis.
A mnie się w ogóle nie udały.Chciałam się popisać przed rodzinką,że potrafię upiec bułeczki jak z piekarni,a wyszły mi twarde jak kamienie.Nie wiem,co mogłam zrobić nie tak.Krok po kroku robiłam ciasto jak w przepisie.Ale nie poddaję się,spróbuję jeszcze raz,bo jak widzę te zdjęcia pięknych,udanych bułeczek to myślę sobie,że może za którymś tam razem mnie też się to uda.
Pierwszy raz mi wyszły bułki!!! Przyłożyłam się tym razem, i zastanawiając się dlaczego innym wychodzą a mnie nie postanowiłam poczytać sobie wszytskie komentarze, no i idąc za radą ekkore ze str.1-wszej dosypywałam mąki i wyszło mi 450 gram i wyszły super mięciutkie chrupiące bułeczki tylko ino blade ale mój piekarnik już niestety nie pierwszej młodości i niestety nie piecze mi tak jak ja bym chciała, ale bułki pycha jutro też robię :P Pozdrawiam!
upiekłam , i wszystko niby ok tzn sa ładnie rumiane, wyrosły, tylko że popęklały . Co może być przyczyną? co zrobiłam nie tak? mam nowy piekarnik zaznaczam , na razie sie go uczę piekłam w 220 stopniach bez termoobiegu 12 minut, ale juz po 10 były popekane.Mimo wszytsko bardzo smaczne
Jeżeli moge to "gonia" moze nie czekasz zeby ci podrosły na blasze ,ja zawsze jak wyjme z lodówki to przerobie ciasto ,robie bułeczki i czekam żeby jeszcze podrosły (az mi sie złacza na blaszce)a pozniej do piekarnika.Pozdrawiam
oooo to może być cenna uwaga! faktycznie nie czekałam dłuzej niż 7 minut , następnym razrem poczekam. Dzieki za podpowiedź
Właśnie po kolacji bułeczki super .Gorąco polecam.
mam pytanko, bo chce mi sie takich bułeczek, z jakiej mąki wychodzą najlepsze bułeczki, typ tortowej 450 czy wrocławskiej 500 lub 550 czy może 750, proszę mi odpowiedzieć
Najlepsze bułeczki wychodzą ze zwykłej mąki tortowej.Ja zazwyczaj do wypieku bułek używam mąki extra Diamant typ 405.Ekkore kiedyś tłumaczyła,że tylko mąki do 500-550 zapewniają bułkom pszennym pulchnośc i lekkość,wszystkie powyżej się już nie nadają.
Wlasnie zrobilam Twoje buleczki.Sa bardzo smaczne i pulchniutkie.Mozna z czystym sumieniem polecic przepis
pierwszy raz w zyciu pieklam pieczywo,ale buleczki wyszly przeeepyszne! z zewnątrz chrupiące a w srodku pulchne i mieciutkie, rodzinka zachwycona, kupne buleczki to nic w porownaniu z tymi :) polecam przepis jak wiele tutaj osob:) wstawilabym zdjecia bulek ale chyba nie wiem jak :P:)
Natii bardzo apetycznie wyglądają twoje bułeczki,cieszę sie,że się udały i smakowały.Pozdrawiam!
Własnie skończyłam piec. Jeśłi chodzi o wygląd to w piekarni takich bym nie wzieła nawet za darmo hii hii. Może to wina tego, że rosły tylko 7 godzin (albo wina początkującej piekarki). Jutro rano napiszę jak smakowały (wyglądają na twarde kamyki).
Upiekłam bułeczki dziś na niedzielne śniadanie. Wspaniałe i cudownie chrupiące. Zdecydowanie najlepszy przepis, jaki miałam okazję wykorzystać i przy nim pozostanę. Dodałam do ciasta otręby (ok.2 łyżek) i trochę kminku. Polecam. Są pyszne!
Robiłam dzisiaj. Zapomniłam wczoraj przygotować ciasto więc nie wkładałam go do lodówki tylko dałam mu wyrosnąć i zagniotłam :) Nie mieszałam też drożdży z cukrem tylko z wodą bo wg piekarzy cukier zabija drożdże (muszę się wgłębić w ten temat ale pewnie chodzi o osmozę), cukier rozmieszałam z wodą :)
Uformowane bułeczki smarowałam roztrzebanym jajkiem i sypałam makiem lub sezamem. Wyszły wyśmienite - chrupiące z zewnątrz i mięciutkie w środku. Będę je jeszcze praktykować.
Z braku czasu i nagłej potrzeby, postąpiłam podobnie jak Antilia. Byly miękkie, ale nie mogę napisać, że puszyste, raczej bardziej zbite i niesamowicie syte. Ważne, że smakowało. Wkrótce upiekę, ścisle przestrzgając przepisu
Bardzo dobre bułeczki. Trochę się obawiałam co z tego wyjdzie, bo nigdy nie robiłam ciasta drożdżowego tak żeby w lodówce stało. Ale udało się :). Pozdrawiam autorkę. A oto moje bułeczki:
Piekłam bułeczki z 1 kg. mąki,posypałam wierzch różnymi ziarnami[słonecznikiem,dynią, makiem i sezamem]wyszło mi 18 bułek.We wtorek będę piekła znowu.Polecam
wystarczy, aby ciasto w lodówce stało 1,5 do 2 godz.Myślę że jak by stało całą noc ,to by wyleciało z miski.
bułeczki dobre, ale bardzo blade mi wyszły,
Piekłam bułeczki 3 razy i nie wiem co zrobiłam nie tak.Głupio mi,bo wam wszystkim wyszły wspaniale,a ja nie potrafie ,przepis bardzo by mi sie przydał,bo nie mieszkam aktualnie w Polsce
Uformowane bułki
bułki posypane nasionami
bułki w trakcie pieczenia
a oto moje wspaniałe bułeczki,chrupiące i rumiane.
super bułki
ciasto na bułki moż stać na stole-pięknie wyrosło.
Moim zdaniem przepis - nic ciekawego- bułki blade a jak potrzyma się dłużej w piekarniku to za bardzo wysuszone i twarde jak kamienie chociaż piekłam je z wodą w piekarniku.
Robiłam bułki drożdżowe nie raz,ale ten przepis jest dla mnie najgorszy- NIE POLECAM.
Zmodyfikowałam przepis, bo nie miałam mąki pszennej i dodałam razową i żytnią oraz różne dodatki. Wyszły trochę twarde, bo zrobiłam za tępe ciesto. Ale dobre.
A ja jestem ZACHWYCONA :) Robiłam bułki już 3 razy i z pewnością na tym nie poprzestanę :) Wychodzą śliczne (wcale nie blade, jeśli posmarujesz je rozbełtanym jajkiem i na wierzch posypiesz sezamem to są błyszczące i przyrumienione :) ), kruche z wierzchu i mięciutkie w środku - pychotkaaaa! Palce lizać! :) SZCZERZE POLECAM i dziękuję za przepis :) Wesołych Świąt Bożego Narodzenia :)
Yyy mam pytanie w czym rozpuścić drożdże z cukrem bo raczej bez płynu się nie rozpuszczą:) I czy autorka przepisu może uściślić czy chodzi o drożdże świeże czy suche:)
Witam.Drożdże mają być świeże.Gwarantuję ci,że w samym cukrze się rozpuszczą i nie trzeba dodawać ani ciepłego mleka ani wody,wystarczy tylko razem z cukrem kilka razy je zamieszać.
Super bułeczki, robię je już od kilku miesięcy średnio raz w tygodniu:)
bułeczki są super,zrobiłam tak jak podałaś w przepisie,mąż zjadł odrazu dwie,ja tylko ślinkę łykam bo jestem na diecie "Dukana",więc nie mogę jesć takich bułek,ale jak skonczę dietę to napewno spróbuję.
Mam jeszcze jedno pytanko - czy drożdży może być trochę mniej? czułam je troszkę w bułkach. Jako że nie dostałam odpowiedzi od razu a chciałam już upiec bułki to rozpuściłam drożdże i cukier w mleku. Aha i czy to normalne że bułeczki przekrojone na świeżo były miejscami w środku takie jakby mokre - tzn mokre grudki ale piekłam je z 25min? Na zimno na drugi dzień nie było żadnych grudek. Pozdrawiam:) Ogólnie bułeczki najbardziej przypominające te sklepowe:)
Pyszne ! Zostały pozarte zaraz po wystygnięciu nie smarowałam ich niczym a pięknie się zarumieniły- włączyłam w końcowej fazie termoobieg od góry. Mam w planach przygotowanie wersji z siemieniem lnianym i otrębami
Można użyć mąki orkiszowej do tych bułek?
Bułeczki wyszły super smaczne. Miałam tylko 4dkg drożdży ale i tak nic im nie brakowało. Jedyna wada to szybko znikają
u mnie tata robi chleb , czasem bułki ale na zakwasie ni mące żytniej :) zdrowsze i znacznie mniej tuczące niż na drożdach
Bułeczki są naprawdę pyszne, jednak te 500 g mąki to za dużo, bo ciasto robi się bardzo twarde :-) Trzeba powoli dosypywać mąkę, wg uznania. Ogólnie fajny śniadaniowy przepis :-)
Dziś upiekłam bułeczki. Jeszcze nie spróbowaliśmy, ale pachną wybornie. Za radą poprzedniczek, dałam 470 g mąki i w trakcie podsypywałam, wyszło mi 9 szt. Piekłam w 225 C przez ok. 17 min. Ciasto zrobiłam rano i cały dzień leżakowało w lodówce. A oto mój wypiek:
I już po konsumpcji :) Bułki obłędne :) Dzięki za ten przepis. Wchodzi na stałe do mojego kuchennego repertuaru :)
Bulki w smaku dobre tyle ze wyszly blade a jak potrzymalam dluzej to zrobily sie twarde.Cala wine zrzucilam na piekarnik he,he
Od momentu znalezienia przepisu, czyli od pięciu dni, piekę je codziennie.Rano wyjmuję ciasto z lodówki, formuję bułeczki, wkładam do piekarnika i piekę ok. 20 minut. Rewelacja. Następnego dnia są równie dobre. Pozdrawiam.
Dzis wyszly ladniejsze Musze jeszcze popracowac nad wzorkami.Za tydzien nastepne.
Zrobiłam z połowy porcji bo tylko dla mnie. Wyszły mi cztery wielkie i puchate bułki, ładnie zarumienione i chrupiące. Po jednej już byłam po śniadaniu ;) sklepowe potrzebuję dwie :). Kapitalny patent z lodówką, zwłaszcza jak się komuś nie chce rano zrywać żeby biec do sklepu lub walczyć z ciastem. Tylko następnym razem tak z ciekawości spróbuję czy wyjdzie na mniejszej ilości drożdży, zawsze w drożdżowych wypiekach mam problem z tym, że je 'czuję'. Dzięki za przepis, pozdrawiam!
Myślę,że możesz spokojnie zrobić z mniejszej ilości drożdży,ja ostatnio piekę chleb do którego dodaje się zgodnie z przepisem pół kostki drożdży.Ostatnio miałam tylko ćwierć kostki i tyle dałam a chleb wyrósł pięknie jak zawsze więc z tymi drożdżami to chyba spokojnie można eksperymentować.Ciezę się,że bułeczki cieszą się takim powodzeniem.
Mońcia, dzięki za odpowiedź, wypróbuję z mniejszą ilością drożdży.
Piekę te bułeczki drugi raz,wczoraj wychwałam przepis,ale gdzieś to wcieło..Najpierw nie mogłam wstawić zdjęć,a jak się udało to reszta zginęła...Przepis super,ale ja jako niecierpliwa z natury,nie trzymałam ciasta w lodówce całą noc tylko rosło sobie godzinkę w temperaturze pokojowej,a potem 20 min po uformowaniu...i wyszły super bułeczki!Widać powyżej!DZIĘKI ZA SUPER PRZEPIS!!!
Bułeczki dzisiaj rano zrobione i zdjedzone. A teraz kolejne ciasto rośnie już w lodówce... :D
Bułeczki wyśmienite takie jak lubimy, bułka a nie wata :)
Aha i wczoraj wyrabiane ręcznie, dzisiaj w ruch poszedł robot Kasia i wyrabianie zajęło mi aż całą minutę !!
Bułeczki rewelacja. Odkąd zrobiłam je pierwszy raz często goszczą na naszym stole. Tu z dodatkiem otrąb. Polecam :)
Bardzo dobre bulki, po upieczeniu skorka chrupiaca a srodek mieciutki. Dalam do woreczka i dzis sa dalej miekkie. Mysle ze jeszcze nie raz je zrobie. Polecam!
bulki bomba,pyszniutkie szybko i łatwo się robi dzieki wielkie za przepis:)
Przepis godny polecenia. Naprawdę bułeczki robi się szybko, a są bardzo smaczne. No i w każdy weekend zamiast lecieć rano do piekarni sama przygotowuję to pyszne pieczywo :)
Dziś upiekłam bułeczki ( ciasto zrobiłam wczoraj wieczorem i siedziało w lodówce całą noc ). Bułeczki są pyszne!!!! naprawdę polecam niezdecydowanym :):)
Przepraszm miało być świetne ;))
Bułeczki rewelacja, piekłam już kilka razy i zawsze wychodzą, ciasta nie chowam do lodówki tylko rośnie na stole godzinkę i na blaszce ponownie,te są upieczone z mąki orkiszowej,pycha !!!
pozdrawiam autorkę, gabia
a to te bułeczki,
nie udało mi się wstawić zdjęcia,spróbuję ponownie ale zapewniam że bułeczki są pyszne.
udało się,oto te bułeczki
Czy będzie ok jak użyje automatu do chleba? Może już padło to pytanie ale dyskusja jest tak obfita, że nie sposób ją całą "przerobić".
naczytałam sie opinii no i siedzi do rana ciasto w lodówce a rano mam nadzieje będzie się działo!!! jak zdąże wkleje foto!!!
fenomenalne pyszności na śniadanko!!!
a jak na kolacje zrobiłam tradycyjne zapiekanki na tych bagirtkach mmmmmmmmm pycha!!!
Właśnie jemy pyszne śniadanie , a wiecie dlaczego pyszne? Dzięki wspaniałym, chrupiącym, cieplutkim bułeczkom !!!! Pozdrowienia dla Mońci!!! Dziękujemy za świetny przepis;-)
Przepis znalazłam jakiś miesiąc temu i od tej pory co chwilę robię te pyszne bułeczki :-) z tym że nie wsadzam ciasta na noc do lodówki, tylko czekam z 20min aż drożdże urosną i robię je od razu :-)
Bułeczki wyszły piękne.. początkowo smaczne, ale jak wystygły zamieniły się w kamień.
Pyszne, mój mąż robi je na śniadania weekendowe
Bardzo pyszne. Dziękuję za przepis i polecam wszystkim, którzy się zastanawiają czy warto próbować.
Dziękuję za ten przepis! Piekłam bułeczki kilkakrotnie i są naprawdę dobre :)
Z moich prób wynika, że smaczniejsze są na drożdżach instant, wtedy nie czuć smaku drożdży w bułeczkach :) I lepsze są pieczone "na świeżo" od tych, które rosną w lodówce - choć to też praktykuję, gdy chcę mieć bułeczki rano. I polecam podsypanie blaszki pod bułeczkami otrębami.
Dziękuję raz jeszcze, szczerze polecam ten przepis :)
Witam, zrobiłam z mąki pełnoziarnistej i coś nie pykło, musiałam dolać wody, wyszły twarde,ale w smaku ok
do Mania233 - bo każda maka chłonie inaczej wodę. Pełnoziarnista potrzebuje jej wiecej.
Witam, tym razem zrobiłam ze zwykłej mąki, wyszły pyszne,polecam, ciasto trzymałam z lodówce z półtorej godziny, do ciasta dałam usmażoną cebulę z kiełbasą, wyszły pyszne,polecam