Mnie na tego kurczaka namówiła znajoma, która piekła go w otoczeniu ziemniaków, czerwonej cebuli, jabłek i pomidorków koktajlowych. Wydawało mi się to nieco dziwnym połączeniem, szczególnie że jabłka błyskawicznie się rozpadną i chyba nie do końca do pomidorków pasują. Dlatego zrobiłam swoją wersję z marchewką, którą bardzo polecam! Ale planuję też upiec kurczaka z pomidorkami dorzuconymi pod koniec pieczenia, a także zrobić wariant z cukinią i curry, a może i kalafiorem :) Poeksperymentuję i podzielę się z Wami wrażeniami, bo bardzo nam taki kuraczek zasmakował i na pewno będzie wracał co kilka tygodni na stół :)
Nooo u mnie sposób znany i testowany od wielu , wielu lat, z różnymi dodatkami. Marchewkę też dodawałam, młodą, innym razem, pod koniec, wrzuciłam brokuła itd. Zawsze dodaję ząbki czosnku w łupinkach,aromat i smarowidło do ziemniaka , mniam. Nawet kilka "generałów" udokumentowanych :)))
patrycjo1 - "generały" wyglądają imponująco! Dobry pomysł ten czosnek... no i pieczenie dwóch ptaków na raz dla większej ilości głodomorów.
U nas kolejna kurczakowa odsłona w najbliższą sobotę, ale tym razem zrobię wersję sprawdzoną z przewagą ziemniaków, dodatkiem marchewki i tylko odrobiną cebuli bo obiad dedykowany jest niedużym rojbrom :)
Wkn, namawiam, dodaj kilka cząstek jabłka. Ziemniaki w soku, który "wypuści" jabłko są bardzo aromatyczne i winne, a marchewka lubi jabłko :))
A w jakim momencie pieczenia dodajesz jabłka, Patrycjo? Czy pod koniec pieczenia, żeby choć jakieś pozory kształu zachowały, czy rzucasz od razu i prażą się półtorej godziny?
Teraz dodaję jabłka w połowie pieczenia. Wcześniej , kiedy wrzuciłam wszystko razem, były zbyt mocno "ciapate" (rozumiesz). No i kilka ząbków czosnku, nie musi jeść ten kto nie lubi, ale aromat oddaje,a nie przeszkadza i nie drażni. Pomidor też u mnie był, ale teraz tylko na kilka minut przed końcem, chociaż nie konieczny dodatek jak dla mnie. Hihi nawet buraka w plastrach próbowałam. Ten ostatni tylko solo, wg mnie oczywiście :)))
No właśnie, czytasz w moich myślach. A więc dodam tu i ówdzie po kawałku antonówki w połowie pieczenia i rzucę ze dwa małe przekrojone ząbki czosnku.
A na deser kruche babeczki z kajmakiem, bitą śmietaną i owocami :)
No wiesz , te babeczki i to z tym kajmakiem ...hmmm, w dodatku kruche! "nieładnie i niefajnie" zagrałaś!!!! Przecież tego różdżką nie stworzę
O babeczkach na razie też tylko śnić będę ;) Teraz mam tylko sernik z brzoskwiniami - w dodatku gorący, bo na jutro pieczony - musi ostygnąć i schłodzić się :D A babeczki pieczone będą w piątek wieczorem i dekorowane w sobotę ;) Trzymajcie kciuki za efekty, to grzecznie podzielę się przepisem :D
No a co mi "tumanowi ciastowemu" po przepisie??? Potrzebny jest mi Twórca owych Kciuki trzymam, zawsze będę mogła (z bólem bo z bólem)ale chociaż popatrzeć
Fajny pomysł z warzywami na blasze i cały obiadek 2 w 1 zrobiony za jednym zamachem. :)
Dokładnie tak :)
Olkka (2016-08-31 11:01)
Robiłam już takiego kurczaka, ale z warzyw użyłam same ziemniaki, a widzę że u Ciebie są równiez inne nie dość ze smaczne to jeszcze i kolorowe danie.