Wiele osób do wielu rzeczy potrzeuje czekolady. Pod ręką nie ma gotowej polewy, a do sklepu za daleko. Znajdujemy tylko jedną, zapomnianą tabliczkę. Postanawiamy ją roztopić, ale nie wiemy jak. Zaraz się dowiecie!
Cześć ludzi próbuje po prostu wstawić to do mikrofali. Nie wychodzi, sama próbowałam za młodu. Ale w ten sposób czekolada się pali. Ja znam dwa sposoby na roztopienie czekolady.
Jeśli chcemy użyć czekolady jako dekoracji lub polewy wystarczy zagotować wodę w garnku, i gdy woda zacznie wrzeć położyć na garnku metalową miskę. Następnie pokruszyć czekoladę na kawałki i czekać aż się roztopi, można dodać trochę mleka, by była bardziej płynna.
Jeśli chcemy się napić wlewamy do rondelka trochę mleka. NAPRAWDĘ tylko trochę. Czekamy, aż z mleka zacznie lecieć para i dokładamy do mleka czekoladę kostka po kostce. Ważne, by była to gorzka czekolada. Moja mała kuzyneczka właśnie zrobiła mi „gorącą czekoladę” z mlecznej i przyznam szczerze, że się zagłodziłam ;3
Pod żadnym pozorem nie wolno czekolady zostawiać samej. Mleko szybko wrzeje i możemy spowodować katastrofę.