Pyszne sa Twoje muffinki holly. Zrobilam je z kawaleczkami gorzkiej czekolady. Jak to sie mowi - niebo w gebie
a oto moje piernikowe ciasteczka (jeszcze sa) i jeszcze jeden piernik w lodowce
Mój piernik, a właściwie były to trzy pierniki wyszły super - ciasto podzieliłam na trzy części i upiekłam trzy blaty, przełożyłam powidłami z czekoladą i masą orzechową, potem przekroiłam na trzy części, oblałam czekoladą i ozdobiłam. Piekłam po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni - ten piernik wejdzie na stałe do menu świątecznego - mam nadzieję, że w przyszłym roku również zbierze się cała "ekipa piernicząca". A oto efekty:
nie znam dokładnej różnicy, ale cantucci - to chyba tylko te z migdałami, a biscotti - to bardziej szersza nazwa dla tego typu ciasteczek.
z tego co wyczytałam w internecie wynika że po włosku biscotti - oznacza jakiekolwiek ciastko - więc może cantucci to włoska nazwa ciastek z tego przepisu :)
Holly, przed chwilą umiesciłam przepis na biscotti http://www.wielkiezarcie.com/przepis22905.html a później znalazłam twój przepis na cantucci. Sprawdziłam w interecie, że zdjęcia cantucci i biscotti wyglądają prawie tak samo - dlaczego one się inaczej nazywają?
Nasze przepisy są prawie identyczne, wygląd ciastek też, więc w czym różnica - w polewie czekoladowej?
Tak wyglądała po wyjęciu z piekarnikaParę minut póóżniej póżniej opadła...
Tu oblana polewą z gorzkiej czekoladyTu w odpowiednim towarzystwie...
Rewelacja dla miłośników czekolady ! Trudno wyobrazić sobie coś bardziej czekoladowego i smacznego. Ja zrobiłam polewę z gorzkiej czekolady z dodatkiem śmietany kremówki; "arystokratka"ekstaza zyskała na wyglądzie a dobre towarzystwo dopełniło reszty.
Holly,to perełka w przepisach...Dziękuję.
holly, dziękuję za ten przepis i za pomoc w trakcie przygotowań. Mimo problemów piernik wyszedł wspaniały, przełożyłam go powidłami śliwkowymi i masą orzechową. Piernik był pyszny, był, bo już śladu po nim nie ma. Dziękuję bardzo.
wspaniałe te Wasze pierniki :) wszystkie!! cudowne zdjęcia! u mnie w domu też został 1piernik na sylwestra - ten najmniejszy :) cała reszta zjedzona. myślę że nie wytrzymam całego roku do kolejnego pieczenia...
Już po świętach..... ale na szczęście jeszcze nie po pierniki.... jeszcze jeden sobie leżaczkuje i czeka na Sylwestrowe "wyjście" na stół ;))) .....jest tak pyszny że będzie na pewno nie raz zagości na stole.... a już na pewno będzie najważniejszym świątecznym gościem :) a do tego jeszcze to pierniczenie.... całe to przygotowywanie.... oczekiwanie.... już jak się zaczyna robić ciasto czuć świąteczny nastrój :)) ale warto się naczekać..... przełożony powidłami i masą orzechową.... polany czekoladą.... mmmmmmmmm...... CUDO !!!! Pozdrawiam serdecznie i przy okazji życzę dużo szczęścia i spełnienia wszystkich marzeń.... oraz dużo smakowitych pomysłów na przepyszne dania w nadchodzącym Nowym Roku....
Czas na ostateczne podsumowanie... No i teraz powinnam opisać swoje uczucia, bo tego "niebiańskiego" smaku nie da się wyrazić :-) Powiem jedno: ten piernik będzie się starzał razem ze mną. Oczywiście co roku nowy :-) WSPANIAŁY!!! Dziękuję za przepis i wszystkie podpowiedzi.
Przewspanialy! Przelozylam masa orzechowa i powidlami, oblalam czekolada. Rewelacja!
Piernik jest super! Przelozylam marcepanem i powidlami slwkowymi oraz konfitura morelowa. Oblalam gorzka czekolada. Moj syn zjadl sam prawie pol duzej keksowki! Dziekuje za przepis i pozdrawiam serdecznie! Polecam kazdemu!
Piernik rewelacja !!!!
Mięciutki, pachnący rozpływający się w ustach.Będę robić go co roku.
Pozdrawiam wszystkich ''pierniczących''
Z części upiekłam pierniczki
Najlepszy piernik jaki jadłam a ile pochwał się nasłuchałam, wart czekania. Kto się nie skusił na zrobienie niech żałuje dzięki za przepis.
Zrobiłam i smakował wszystkim. Fajny, cimeny wyszedł. Na życzenie mamy był z kremem ajerkoniakowym. Ja nie przepadam za piernikiem także nie jadłam ale rodzince smakował i mama mojego mężczyzny się nim zajadała;)